Sejmik dał pieniądze
Gmina otrzymała dotację na budowę hali sportowej i boiska o sztucznej nawierzchni.
Dzięki pieniądzom, które przyznał gminie Sejmik Śląski jeszcze w tym roku mogą zakończyć się prace związane z budową hali sportowej w Lubomi. Dotacja dla gminy wyniesie 1,7 mln zł, z czego w tym roku zostanie przekazane 850 tys. zł a reszta w 2007 r. Wstępne uzgodnienia z wykonawcą przewidują więc, by prace budowlane zakończyły się w grudniu 2006 r. i hala mogłaby zostać oddana do użytku na początku 2007 r. I wydaje się, że taki scenariusz jest realny - dotacja z samorządu wojewódzkiego pozwoli na kontynuowanie prac w dotychczasowym tempie. W zeszłym roku wykonane zostały fundamenty, na wiosnę przystąpiono do dalszych robót. Hala rośnie szybko, powstał już budynek zaplecza i zmontowana jest drewniana konstrukcja obiektu sportowego. Wykonywane są ściany z prefabrykowanych elementów. Praktycznie gotowe jest już boisko o nawierzchni z poliuretanu, po zamontowaniu oświetlenia i monitoringu zostanie oddane do użytku około 15 czerwca. Pierwszą imprezą, która zostanie tam zorganizowana będzie gminna spartakiada dzieci i młodzieży.
Będzie to perełka boisk tego typu - cieszy się wójt Czesław Burek. Nigdzie w okolicy nie ma takiego obiektu. Boisko ma wymiary 44 x 23 m, można będzie na nim grać w piłkę ręczną, koszykówkę, siatkówkę i tenisa. Oświetlenie sprosta wymogom transmisji telewizyjnych. Monitoring, oświetlenie i nagłośnienie będzie klasy europejskiej - tak jak nawierzchnia. Takich boisk szkolnych nie ma z pewnością w całym województwie śląskim. Taka sama hala i boisko jak w Lubomi powstanie również w Syryni.
Specyfiką gminy jest to, że żadna z dwóch największych wsi nie chce być gorsza od drugiej. Gdy więc jakaś inwestycja powstaje w Lubomi, taka sama musi być w Syryni. Kiedy zapadła decyzja, że jako pierwsza powstanie hala sportowa przy szkole w Lubomi, w Syryni nie mogli się z tym pogodzić. Tak więc w końcu wójt zdecydował, że budowy rozpoczną się w obu wsiach i fundamenty hali w Syryni zostały wykonane. Jako anegdotę można podać, że trzeba było udowadniać niedowiarkom taśmą mierniczą, że są one identycznych wymiarów jak w Lubomi. Również boisko o sztucznej nawierzchni w Syryni będzie takie same jak w Lubomi. W przyszłym roku gmina będzie się starać o dofinansowanie na inwestycję w Syryni z Urzędu Marszałkowskiego.
(jak)