Wandale schwytani
Sprawcy aktów wandalizmu, do których doszło niedawno na terenie Lubomi i Syryni odpowiedzą za swoje czyny. Policja ustaliła winnych i zostaną oni oskarżeni o niszczenie mienia.
Kilkuosobowa grupa młodych ludzi – najprawdopodobniej pod wpływem alkoholu – zniszczyła ogrodzenie boiska w Lubomi, zdewastowała budkę telefoniczną a potem płoty prywatnych posesji w Syryni. Młodzieńcy bawili się w jednym z lokali w Lubomi a potem skierowali się do podobnego przybytku w Syryni. Po drodze wyładowywali swoją energię dokonując dewastacji. Zniszczyli pięć przęseł betonowego ogrodzenia boiska w Lubomi i rozbili szybę budki telefonicznej w centrum wsi. Idąc do lokalu w Syryni po drodze zniszczyli płoty prywatnych posesji. Koszt zniszczenia ogrodzenia w Lubomi został wyceniony na 600 zł, a w Syryni na 300 zł. Nie zostały jeszcze ocenione straty jakie poniosła Telekomunikacja Polska S.A. w związku ze zniszczeniem budki telefonicznej.
Jak powiedział nam komendant Komisariatu Policji w Rogowie Jarosław Grudziński, sprawcy tych aktów wandalizmu zostali ustaleni. Dwóch z nich już doprowadzono na przesłuchanie do komisariatu – przyznali się do winy. Pozostali uczestnicy tego zajścia zostaną przesłuchani w najbliższym czasie.
Na terenie gminy Lubomia dochodziło już wcześniej do aktów wandalizmu – mówi komendant Grudziński. Szkody, których dokonywali sprawcy nie były wielkiej wartości, ale bardzo uciążliwe.
Do zniszczeń dochodziło w przeszłości między innymi w centrum Lubomi, w okolicy Urzędu Gminy. Niszczone były znaki przydrożne, drogowskazy czy lustra na skrzyżowaniach. W lipcu ubiegłego roku wandale przemaszerowali przez Lubomię i Syrynię niszcząc kosze na śmieci i płoty, a dla „żartu” postawili na dachu fiata 126 p. W sierpniu mieszkańcy jednej z ulic w Lubomi swoje płoty znaleźli na środku drogi a pracownicy Urzędu Gminy zastali drzwi wejściowe zatarasowane betonowym koszem i donicą. W trakcie remontu Urzędu Gminy na budynku zainstalowano kamery i monitoring który odstraszył wandali. Ale swoją „działalność” przenieśli oni w inne miejsce. Mimo to nie unikną kary, a jak nam powiedziano w Urzędzie Gminy, będą musieli pomóc w naprawieniu betonowego ogrodzenia boiska.
(jak)