Bronią miasta
Niemożliwe stało się faktem. W pszowskiej Radzie Miasta zgoda. Radni jednym głosem stanęli w obronie miasta. Władze Międzygminnego Związku Wodociągów i Kanalizacji mają im za złe, że wybudowali swoją oczyszczalnię. Ci z kolei twierdzą, że MZWiK to przeżytek i trzeba go zlikwidować.
Protestujemy!
Pszów to trudne dziecko w MZWiK, które postanowiło pójść własną drogą i wybudować własną oczyszczalnię. Dzisiaj ma swoją gospodarkę ściekową, a co za tym idzie tańsze ścieki. Wyraźnie się to nie podoba w MZWiK, które zapowiada, że po pierwsze wydali Pszów ze związku, a po drugie podniesie ceny wody. W odpowiedzi na to pszowscy radni zaapelowali o rozwiązanie związku. Straszy się naszych mieszkańców, a oni nie wiedzą co się dzieje. Trzeba tę sprawę jak najszybciej wyjaśnić - mówił na sesji m.in. radny Mieczysław Jóźwicki, który pilnie śledzi sytuację w związku. Podobną opinię wyraził Ryszard Zapał, burmistrz Pszowa. Nastawianie miasta przeciwko własnym mieszkańcom jest robione w sposób bezczelny i nieuprawniony! Trzeba zmienić formułę funkcjonowania MZWiK. Jest prawdą, że członkowie spoza MZWiK płacą wyższą cenę wody, ale nic takiego strasznego się nie dzieje chociażby w Lubomi. Poza tym zawsze można zrekompensować podwyżkę dopłacając ze swojego budżetu, jeśli są na to pieniądze - dodał burmistrz.
Radni stanęli murem
Nie rozumiem tych panów z MZWiK, którzy w środkach masowego przekazu, przekonują, jaki to Pszów jest niedobry - stwierdził krótko Paweł Kołodziej, przewodniczący Rady Miejskiej w Pszowie. Wysnuł wniosek, że przyczyną tej sytuacji jest przypuszczalnie wewnętrzny konflikt w MZWiK. Związek nie umie się dogadać w sprawie własności oczyszczalni Karkoszka, a także co do kolektorów doprowadzających ścieki i prawdopodobnie, żeby to odwrócić, bo to na nich skupia się uwaga mediów, postanowiono znaleźć taki Pszów i pokazać: Patrzcie, to jest ta gmina, która odważyła się prowadzić swoją własną gospodarkę ściekową. Trzeba ją ukarać - mówił Paweł Kołodziej. Zaproponował radzie przegłosowanie specjalnie przygotowanego oświadczenia. W tej sprawie pszowscy radni byli wyjątkowo zgodni i jednogłośnie przyjęli pismo, w którym czytamy m.in.: „W związku z wypowiedziami członków MZWiK oraz przewodniczącego tego związku, Janusza Wyleżycha, które jednoznacznie wskazują na konieczność wykluczenia Pszowa ze związku, Rada Miejska w Pszowie stanowczo protestuje przeciwko takim działaniom. Wypowiedzi te są niezgodne z prawdą i sieją zamęt w opinii publicznej i wśród mieszkańców naszego miasta”. W piśmie tym radni wypowiedzieli się też na temat dostaw wody przez PWiK. „Cena wody jest za wysoka i należy natychmiast podjąć działania organizacyjne i oszczędnościowe mające na celu obniżenie tej ceny”.
#nowastrona#
Rozwiązać ten związek!
#nowastrona#
Rozwiązać ten związek!
Oburzenie pszowskiej rady wywołały m.in. wypowiedzi zaczerpnięte z protokołu posiedzenia zarządu MZWiK z dnia 16 stycznia. Przedstawił je na forum rady radny Mieczysław Jóźwicki. Zacytował on m.in. fragment wypowiedzi Tadeusza Chrószcza, wójta Marklowic: „Podczas dyskusji z Urzędem Miasta Wodzisław Śl. w sprawie oczyszczalni Karkoszka nieustannie podnoszony jest argument prowadzenia przez miasto Pszów polityki niezgodnej z uchwałami i statutem związku. Jest w tym dużo racji, czego dowodem jest chociażby wybudowanie samodzielnie przez miasto Pszów oczyszczalni mimo wcześniejszej deklaracji sprowadzenia ścieków na oczyszczalnię Karkoszka” - tak miał się wypowiedzieć wójt Chrószcz. Z kolei zastępca prezesa zarządu spółki, J. Cichy stwierdził, że w przypadku Pszowa źle się stało, że wybudowano samodzielnie oczyszczalnię, która eksploatowana jest przez zakład budżetowy. Eksploatacja ta nie odzwierciedla prawdziwych i wszystkich kosztów związanych z jej funkcjonowaniem - powiedział w styczniu J. Cichy.
Radni z Pszowa murem stanęli w obronie samodzielności swojego miasta w sferze gospodarki ściekowej. Zapowiedzieli skonsolidowane działania zmierzające głównie do rozwiązania MZWiK.
Iza Salamon