Zrobili sobie lodowisko
W Gogołowej lodowisko powstało za remizą strażacką. Wykonali je miejscowi strażacy. Zadbali o to, by najmłodsi mieszkańcy gminy mieli warunki do świetnej zabawy. Kilkunastu uczniów przychodzi tutaj codziennie. Najpierw trwa odśnieżanie płyty lodowiska, a potem rozpoczynają się rozgrywki.
Podobne przedsięwzięcie powstało w Gorzycach na boisku przy szkole. Wykonali je rodzice przy pomocy miejscowych strażaków. Lodowisko jest oświetlone. Na pomysł wpadli Wiesław Adamczyk, Zbigniew Benauer i Adam Sedlaczek wraz z Komitetem Rodzicielskim Szkoły Podstawowej w Gorzycach. Przychylność wykazała dyrektor szkoły Gabriela Adamczyk i gdy zaczęły się mrozy przystąpiono do pracy. Rodzice odgarnęli z boiska śnieg, z którego wykonali bandy lodowiska a strażacy wylali wodę. Potem kolejne warstwy wody rodzice rozlewali wężem ze szkoły. Jesteśmy zaskoczeni, że jest tak duże zainteresowanie dzieci i młodzieży – mówi Adam Sedlaczek. Przy szkole jest magazyn sprzętu sportowego i można nawet wypożyczyć łyżwy. Wielu rodziców kończy pracę o 15.00 i mogą z dziećmi przyjechać na lodowisko dopiero późnym popołudniem, gdy robi się ciemno. Starsi przychodzą pograć w hokeja około 20.00. Koszty wody i energii elektrycznej pokrywają sponsorzy. Młodzież pomaga odgarniać śnieg z tafli lodowiska. Mamy pomysł, żeby w przyszłym roku spróbować zrobić tor do zjeżdżania na sankach – dodaje Adam Sedlaczek.
Uczniowie z Gogołowej
- Magda Błatoń: Uczę się tutaj piruetów. Jest odlotowo. Panowie strażacy zrobili nam frajdę.
- Kinga Adamczyk: Jest zgrana grupa. Wszyscy świetnie się bawią, nawet nasza pani, która się nami opiekuje.
- Artur Dolnik: Gramy w hokeja, to poważne rozgrywki. Lodowisko jest świetnie przygotowane.
(raj, jak)