Z grubej rury
Andrzej Sobek od początku roku jest nowym dyrektorem Miejskiego Ośrodka Kultury „Centrum”. Wszystko wskazuje na to, że szykują się tutaj duże zmiany.
Nowy dyrektor stawia głównie na promocję i reklamę, a także doposażenie MOK-u w nowoczesny sprzęt. Już niebawem ma tutaj powstać Centrum Multimedialne. Do zakupionego już projektora cyfrowego dołączą kolejne urządzenia. Będą to kamery cyfrowe, które pozwolą m.in. na prowadzenie zajęć edukacyjnych w szkołach. Dysponujemy również dość dobrym sprzętem niewykorzystywanym tutaj od lat. Chodzi o kamery analogowe, dzięki którym możemy tworzyć ciekawe rzeczy – mówi Andrzej Sobek.
Swoje doświadczenie filmowe dyrektor zamierza wykorzystać do zarobienia niezbędnych pieniędzy. W planach jest utworzenie ministudia nagrań, gdzie będą mogły powstawać teledyski czy inne materiały filmowe wykonywane na zewnętrzne zmówienia. Poza tym w niedługim czasie przestarzały hol domu kultury ma być przebudowany. W planach jest stworzenie miejsca na organizację wernisaży, wystaw czy konferencji.
Zmiany dotyczyć będą także samej struktury funkcjonowania MOK-u. Biuro Organizacji Imprez ma być podzielone na dwie odrębne jednostki. Impresariat zajmie się samą organizacją przedsięwzięć kulturalnych, natomiast dział promocji i reklamy odpowiadał będzie za dotarcie do mediów. To nasze główne zadanie. Przez lata z tym było niezbyt dobrze. Wiele imprez organizowanych tutaj jest bardzo dobrych, zawodziło jednak docieranie z tymi informacjami do mieszkańców – mówi dyrektor.
Andrzej Sobek od dwudziestu lat mieszka w Wodzisławiu. Ukończył Wydział Radia i Telewizji w Katowicach. Pracował głównie w telewizji regionalnej. Jest dziennikarzem i producentem filmowym. Obecnie w regionalnej „Trójce” tworzy program „Gramy”, w którym prezentowani są młodzi wykonawcy. Poza tym jest m.in. autorem teleturnieju z udziałem licealistów „Lala”, a także programu „Klasa z klasą”. Od 2002 r. pracuje niezależnie realizując projekty dla różnych stacji telewizyjnych. Przez lata był także menedżerem zespołu „Aya RL”, a następnie grupy „Piersi”. Przypomnijmy, że poprzedni dyrektor Ryszard Kozłowski od dawna był negatywnie oceniany przez prezydenta miasta. Najpierw była „fatalna pomyłka”, kiedy w MOK-u dzieciom pokazano film dla dorosłych, a potem konflikty z instruktorami pracującymi w domu kultury. Władze miasta uważają, że pieniądze przeznaczane z budżetu na kulturę nie były odpowiednio wydawane.
(raj)