Niepokonani na ręce
Nawet dziewczynki mogą się siłować na rękę. W tegorocznych mistrzostwach Polski w Lublinie Tomasz Stefaniak z Rydułtów wystartuje razem ze swoją córką - siedmioletnią Nicolą.
Od dziecka marzył, żeby startować w poważnych zawodach w siłowaniu na ręce. Uwielbiał siadać do stołu i próbować swoich sił z kolegami ze szkoły. Od najmłodszych lat fascynowała go fizyczna siła i możliwości tkwiące w człowieku. W podstawówce byłem w tym najlepszy. Nigdy nie przegrałem na ręce i to była dla mnie taka motywacja, żeby tę siłę w sobie rozwijać - mówi o sobie Tomasz Stefaniak z Rydułtów.
Wygrał z najlepszymi
Szansa przyszła półtora roku temu. Z Internetu dowiedziałem się o klubie „Olimp” w Jastrzębiu Zdroju i zacząłem tam trenować pod okiem świetnego trenera i zarazem utytułowanego zawodnika - Adriana Łukasiewicza - wspomina Tomasz Stefaniak. Wkrótce spełniły się jego marzenia. A przynajmniej jedno z nich: wygrał z najlepszymi zawodnikami, których trudno jest pokonać. Jeden z nich to Łukasz Biegun z Cieszyna.
Rydułtowianin ma już na swoim koncie sporo, jak na tak krótki okres czasu, sukcesów sportowych. W ubiegłym roku startował w Mistrzostwach Śląska w wadze do 85 kilogramów. Są to prestiżowe zawody z udziałem najlepszych zawodników z całego Śląska. Tomasz Stefaniak zdobył na nich drugie miejsce. Jest to zarazem, jak do tej pory, największe jego osiągnięcie. Kolejny sukces odniósł w Mistrzostwach Polski w Lublinie w marcu 2005 roku. Na tych zawodach zajął czwarte miejsce w swojej kategorii i tym samym znalazł się w gronie najlepszych w kraju. Odniósł również sukces na I Otwartych Mistrzostwach Wodzisławia, na których wywalczył dwa trzecie miejsca w dwóch kategoriach do 85 kg i open. Brał także udział w Otwartych Zawodach Siłowania na Rękę organizowanych w klubie Manhattan w Krzyżanowicach. Przywiózł stamtąd dwa pierwsze miejsca, również w kategorii do 85 kg oraz open.
Kibicuje tacie
Te sukcesy dodały mu skrzydeł. Postawił w swoim pubie profesjonalny stół. Chętnie pokazuje zainteresowanym technikę siłowania, chętnie też siada do stołu z innymi, żeby posiłować się dla zabawy. Codziennie poświęca sporo czasu na treningi. Trenuje m.in. z trzydziestokilogramowym ciężarkiem z grubym gryfem. Służy on do ćwiczenia siły nadgarstków.
Siłę po swoim ojcu oddziedziczyła siedmioletnia córka Nicola. Urodziwa dziewczynka o gęstych włosach, spiętych w kok uwielbia się siłować. W przedszkolu pokonała na ręce wszystkich kolegów - śmieje się dumny ze swojej pociechy ojciec. Nicola nie opuszcza go na krok i jest jego najwierniejszym kibicem. Zawsze patrzyłam, jak tata się siłował, lubię jeździć z nim na zawody i mu kibicować - mówi dziewczynka. W tym roku po raz pierwszy sama weźmie udział w zawodach o mistrzostwo Polski w Lublinie. Wystartuje w kategorii dzieci. Na razie trenuje z tatą przy profesjonalnym stole treningowym.
Warto dodać, że w Rydułtowach mieszka więcej silnych dziewczyn. Z pewnością należy do nich utytułowana zawodniczka w siłowaniu na rękę - Kinga Moczydłowska. Prawdopodobnie będzie ją można niebawem zobaczyć na I Otwartych Mistrzostwach Rydułtów w Siłowaniu na Rękę. Swoich sil próbuje także inny rydułtowik - Adrian Sobik.
Póki co, Tomasz Stefaniak energicznie przygotowuje się do zawodów Mistrzostw Śląska i Mistrzostw Polski. Zaczynam od zbicia wagi do 75 kilogramów i w tej kategorii zamierzam startować w tym roku - mówi rydułtowianin.
Tomasz Stefaniak organizuje I Otwarte Mistrzostwa Rydułtów w Siłowaniu na Rękę. Zawody odbędą się 12 lutego, w rydułtowskim pubie „Santana” przy ulicy Obywatelskiej 33. Swój udział zapowiedziały kluby m.in. z Cieszyna, Wisły, Sosnowca, Leszczyn, Jaworzna i Jastrzębia. Ma przyjechać około czterdziestu zawodników. Są też zainteresowani z Rydułtów, którzy chcieliby spróbować swoich sił przy stole, w tym także kobiety. Wcześniej, 29 stycznia, odbędą się także podobne, I Otwarte Mistrzostwa Rybnika. Zmagania odbywać się będą w klubie NetRybnik. Zapisy potrwają od 15 do 17, początek zawodów o godzinie 17.30.
Iza Salamon