Piłkarskie wzloty i upadki
Przedstawiamy dalszy ciąg podsumowania rozgrywek na naszych boiskach w piłce nożnej. Komu się powiodło, a kto drży o swój los w klasie okręgowej?
Silesia Lubomia - mistrz jesieni
Jest to największa niespodzianka w tabeli. Zespół, którego los w minionym sezonie wisiał na włosku, przez te kilka miesięcy błyskawicznie odbudował siły i zdobył tytuł mistrza jesieni. „Zaczęliśmy od zera, praktycznie odbiliśmy się od dna” - wspomina Adrian Fibic, prezes lubomskiego klubu. Sukces ten był możliwy dzięki współpracy z Wodzisławską Szkółką Piłkarską Janusza Pontusa, który obecnie jest trenerem Silesii, a niemal połowa lubomskiej drużyny to piłkarze WSP. Za sprawą nowego szkoleniowca wiele się zmieniło. Zamiast dwóch treningów, lubomscy piłkarze trenują po pięć razy w tygodniu. Działacze są bardzo zadowoleni z wyników i ze współpracy z WSP, nie wpadają jednak w euforię. Nie się ukryć, że lubomski klub nie jest przygotowany na awans do czwartej ligi głównie z powodów finansowych.
Naprzód Syrynia - zmiana trenera
W syryńskim Naprzodzie w miarę zdobywania dobrych wyników rośnie apetyt na tytuł mistrza, a może nawet na awans do czwartej ligi. Tutaj również w trakcie rozgrywek zmienił się trener. Odszedł Janusz Skrzypiciel, który w dużej mierze zapracował na obecny wynik, a na jego miejsce przyszedł znany w Przyszłości Rogów oraz w Gosławiu Jedłownik - Antoni Jeleń. Syrynia, jak widać, ma szczęście do szkoleniowców z niemieckim rodowodem. Póki co zespół zajmuje piąte miejsce w tabeli i zapowiada, że na wiosnę chce iść w górę. W składzie szykują się niewielkie zmiany. Arkadiusz Kuchcik odszedł do Wichra Wilchwy, Kłosok i Góralczyk wrócili z Tworkowa. Działacze liczą mocno na pozyskanego z Polonii Marklowice - Dawida Drobnego, który z powodu kontuzji rundę jesienną przesiedział na ławce. (izis)
Górnik Radlin - w górę serca
W dobrych nastrojach zakończyli rundę jesienną piłkarze Górnika Radlin. „Naszym największym sukcesem w rundzie jesiennej było wyjazdowe zwycięstwo nad Startem Mszaną, byłym liderem” - ocenia trener Robert Strójwąs. „Moje metody szkolenia wymagają dyscypliny z mojej strony i zawodników, dużo więcej pracy i zaangażowania w treningi i mecze. Udało się dużo lepiej ustawić drużynę taktycznie” - dodaje. Początek rundy nie był jednak łatwy. Po przegranym wysoko meczu ze Startem Mszana zmienił się trener. Tomasz Szczepan złożył broń, a na tym miejscu zastąpił go Robert Strójwąs, który wcześniej szkolił LKS Tworków. Górnicy wygrali dwa ostatnie mecze z Jejkowicami oraz awansem ze Startem. Szczególnie ten ostatni wynik był prawdziwą niespodzianką. W Górniku Radlin zadowoleni są z jesiennej rundy, po niezbyt dobrym okresie w klubie odrodziła się wiara. Od stycznia drużyna składająca się głównie z zawodników z Radlina rozpoczyna treningi w radlińskim Domu Sportu.