Życie kołem się toczy
Członkowie Sekcji Turystyki Rowerowej „Koło” w Pszowie podsumowali tegoroczny sezon rowerowy.
Były slajdy z wypraw, mapki i foldery. Była herbata, ciasto i buzujący ogień w kominku. Jak co roku jesienią, członkowie Sekcji Turystyki Rowerowej „Koło” spotkali się w siedzibie Towarzystwa Przyjaciół Pszowa i wspominali miniony sezon rowerowy. Spotkanie prowadził Paweł Kowol, szef sekcji. Jest to kolejne, trzecie już podsumowanie sezonu naszej sekcji rowerowej „Koło”, która działa w strukturach TPP. Obecnie nasza grupa skupia osiemnastu członków. Spotykamy się głównie w soboty i niedziele, kiedy większość dysponuje wolnym czasem i wyjeżdżamy na wycieczki - przedstawiał w skrócie działalność „Koła” Paweł Kowol. Uczestniczyliśmy w wielu ciekawych wyprawach, dlatego nie martwimy się tym, że w tym roku grupa troszkę stopniała. Będziemy się starali pozyskiwać nowych członków - zapewnił szef „Koła”. Z rajdów i wycieczek pozostały pszowskim rowerzystom kolorowe zdjęcia, wspomnienia i zapał do kolejnych eskapad. Warto dodać, że STR „Koło” współpracuje z pszowskim Gimnazjum organizując wspólne wyprawy rowerowe pod hasłem „Nałogom stop”. Chcemy odciągnąć młodych ludzi od alkoholu czy narkotyków, skierować ich uwagę na rowerowe wypady jako pomysł na spędzenie wolnego czasu. Chcemy zagospodarować im czas tak, żeby nie siedzieli tyle czasu przed komputerami - dodał szef pszowskich cyklistów. W spotkaniu uczestniczyli także przedstawiciele zaprzyjaźnionej Niezależnej Grupy Cyklistów w Rydułtowach.
Pszowscy cykliści przejechali w tym roku łącznie 36 770 km. Najwięcej kilometrów pokonał na rowerze Joachim Szostek - 10100 km. Dwa kolejne miejsca w tym rankingu zajmują Krzysztof Kucza (9100 km) oraz Witold Szendzielorz (5100 km). Najmłodszy członek STR „Koło” ma 22 lata, najstarszy - 72 lata. Pszowskie „Koło” liczy obecnie osiemnastu członków, w tym 3 kobiety i 15 mężczyzn. Członkowie sekcji uczestniczyli w sumie w 24 wyjazdach.
Iza Salamon