Fałszowali paliwo
Po kilku miesiącach śledztwa zatrzymano pierwsze osoby zamieszane w nielegalny handel paliwem. Mężczyźni „czyścili” olej opałowy i sprzedawali go jako olej napędowy.
Wodzisławska policja współpracowała z Izbą Celną w Katowicach oraz Komendą Wojewódzką Policji. Nadzór nad sprawą objęła z kolei Prokuratura Rejonowa w Wodzisławiu Śl. Do tej pory zatrzymano siedmiu mężczyzn. Najpierw w ręce policji wpadł 24-latek z Cieszyna oraz dwóch wodzisławian w wieku 42 i 35 lat. Zaraz za nimi do aresztu trafiło dwóch mieszkańców Rybnika. Trzeciego rybniczanina zatrzymano 23 listopada. Wszyscy zostali tymczasowo aresztowani.
Mężczyźni kupowali w rafineriach olej opałowy, przerabiali go i sprzedawali jako pełnowartościowe paliwo. Przestępcy na podstawie sfałszowanych faktur VAT w ciągu kilku miesięcy wprowadzili do obrotu co najmniej 6 mln litrów podrobionego oleju napędowego. Wykorzystywali do tego zbiorniki znajdujące się na terenie firm paliwowych, których byli właścicielami. Dodatkowo założyli tzw. „firmy-słupy”, których zadaniem było prokurowanie fałszywych faktur i dokonywanie przelewów bankowych dotyczących fikcyjnych transakcji kupna i sprzedaży paliwa. Podrobiony olej napędowy trafiał nie tylko na stacje benzynowe, ale także do dużych firm transportowych na terenie województwa śląskiego i województw ościennych – mówi podinspektor Ernestyn Bazgier z Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śl. Ustalono już kilkudziesięciu odbiorców „trefnego” paliwa. Ponadto na jednej ze stacji benzynowych w Rybniku zabezpieczono około 10 tys. litrów podrobionego oleju napędowego z wielokrotnie przekroczoną dopuszczalną zawartością siarki. Sprawcom grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat.
Rafał Jabłoński