Polonia remisuje

Podobnie jak w poprzednim meczu z Przyszłością Rogów Polonia Marklowice zremisowała w ubiegłą sobotę z Beskidem Skoczów 1:1 zyskując z tego spotkania tylko punkt dla siebie. Ponadto ci, którzy w miniony weekend wybrali się na mecz do Marklowic, byli chyba świadkami najszybciej zdobytej bramki w czwartej lidze. Już w pierwszej minucie spotkania bramkarza Beskidu pokonał Krzysztof Knesz, który po podaniu Mirosława Stańka wyszedł na pozycję sam na sam z Trojanowskim, i posłał piłkę do siatki. W kolejnych minutach goście próbowali za wszelką cenę odrobić straty, ale gospodarze dobrze się bronili. W 45 minucie drugą żółtą kartką, a w konsekwencji czerwoną został ukarany piłkarz Polonii - Paweł Piechoczek. Od tej pory poloniści grali w osłabieniu. Za to przeciwnicy wzmocnili szeregi, gdyż drugą część spotkania rozpoczęli z trzema napastnikami w składzie. O dziwo, grająca w dziesiątkę drużyna Polonii stwarzała groźniejsze sytuacje. Kolejne strzały Knesza mijały bramkę o centymetry, albo świetnie bronił Trojanowski. W 71 minucie sędzia pokazał czerwoną kartkę obrońcy Beskidu - Zarembskiemu, który niezgodnie z przepisami zatrzymał wychodzącego na czystą pozycję Marka Powiecko. Trojanowski obronił rzut wolny w wykonaniu Stańka. W końcu Polonia uległa, na cztery minuty przed końcem padło wyrównanie.

 

(izis)