Europejski szpadzista
Zawodnik Górnika Radlin, Daniel Skatuła będzie reprezentował Polskę podczas Mistrzostw Europy Młodzieżowców (do lat 21) w Szpadzie, które odbędą się na Węgrzech na początku listopada. To kolejny start radlińskiego szpadzisty na imprezie międzynarodowej o tak dużej randze. W kwietniu 2004 r. brał udział w Mistrzostwach Świata Kadetów w Bułgarii zajmując tam 19. miejsce.
Trudno mi oceniać swoje szanse, konkurencja będzie bardzo silna - mówi Daniel Skatuła. W Europie są najlepsi zawodnicy na świecie. Do czołówki przebijają się też zawodnicy z Chin, ale nadal w tej kategorii wiekowej dominują szpadziści z Europy. Poziom będzie więc wyższy niż na Mistrzostwach Świata. O wyniku może zadecydować psychiczne nastawienie do walki, dyspozycja dnia i szczęście. Ja jadę z nastawieniem, żeby dobrze powalczyć, a jaki osiągnę wynik to zobaczymy. Jak mówi trener Bolesław Mika, radlińskiego zawodnika stać na wszystko. Podczas Mistrzostw Świata Kadetów w 2004 r. walkę o miejsce w pierwszej szesnastce przegrał jednym trafieniem z późniejszym brązowym medalistą. Daniel Skatuła wyjechał na obóz treningowy polskiej kadry. Reprezentanci Polski będą tam walczyć z silnymi przeciwnikami. Podczas treningów w klubie pracuje nad precyzją i techniką.
W tym sporcie bardzo ważną rolę odgrywa też psychika - mówi Daniel Skatuła. Ważne jest nastawienie zawodnika, trzeba mieć swój dzień. Gadiew podczas turniejów pucharowych wypada słabo, ale w ważnych zawodach ma zawsze medal. Nie można ciągle myśleć o zawodach z nastawieniem, że muszę wygrać. To jest najgorsze. Uważam, że trzeba starać się podchodzić na większym luzie. Wtedy szybciej uda się osiągnąć sukces, niż gdy jest się spiętym.
(jak)