997

Pokój w płomieniach
 
5 lutego ok. godz. 6.00 przy ul. Wiejskiej w Gorzycach 25-latek nieostrożnie korzystał z grzejnika elektrycznego co doprowadziło do spalenia wyposażenia jego pokoju. Straty oszacowano na 10 tys. zł

Złapali złodziei
 
3 lutego ok. godz. 14.00
na os. 1 Maja w Wodzisławiu
zatrzymano 20-letniego mieszkańca tego miasta, który wspólnie z dwoma kolegami skradł metalowe elementy. Wartość przedmiotów oszacowano na 2,5 tys. zł

Pożar w Mszanie
 
5 lutego o godz. 17.45 w jednym z domów przy ul. Skrzyszowskiej w Mszanie pojawił się ogień. Najprawdopodobniej przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej. Spłonął dach i poddasze.

Dlaczego zmarł?
 
5 lutego o godz. 16.25 na terenie sadu znajdującego się przy ul. Radlińskiej w Wodzisławiu znaleziono zwłoki 35-letniego bezdomnego mężczyzny. Na jego twarzy widoczne były poważne obrażenia, wskazujące na pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Policja nie potwierdza czy rzeczywiście było to przyczyną śmierci.

Kradli kable
 
5 lutego o godz. 14.25 przy ul. 1 Maja w Wodzisławiu zatrzymano 15-latka i 43-latka, którzy na terenie oczyszczalni ścieków kradli kable i metalowe elementy. Straty oszacowano na 500 zł.

Wskoczył po złoto
 
6 lutego ok. godz. 13.30 na os. Przyjaźni nieznany sprawca przez okno dostał się do domu jednorodzinnego i z wnętrza zabrał aparat cyfrowy i złotą biżuterię. Straty oszacowano na 20 tys. zł.

Okradł lekarza
 
3 lutego o godz. 13.30 na terenie przychodni zdrowia przy ul. Żeromskiego w Wodzisławiu 16-latek okradł lekarza. Z torebki zabrał portfel z pieniędzmi (300 zł) i telefon komórkowy oraz kartę bankomatową.

Nie odjedzie
 
W nocy z  1 na 2 lutego przy ul. 1 Maja w Skrzyszowie nieznany sprawca włamał się do ciężarówki i skradł 120 litrów oleju napędowego o wartości 370 zł.

Uwaga na torebki
 
3 lutego w parku miejskim w Wodzisławiu doszło do kolejnej kradzieży. Około godz. 20.00 nieznany mężczyzna skradł jednej z kobiet torebkę. Wewnątrz było 106 zł i dowód osobisty.

Pół godziny potem torebkę

skradziono przy ul. Traugutta w Rydułtowach. Wewnątrz było 200 zł, telefon komórkowy wart ok. 600 zł.