Złota żabka
Dwa złote medale wywalczył Dawid Klecha podczas Zimowych Mistrzostw Polski juniorów 14-letnich, które odbyły się w Zamościu. Zwyciężył na dys-tansach 50 i 100 m stylem klasycznym.
Młody pływak Górnika Radlin zakwalifikował się również do finału B na 200 m tym stylem zajmując 8. miejsce. Dawid okazał się nie tylko dobrym „żabkarzem”, dobrze zaprezentował się również na 100 m stylem zmiennym. Zakwalifikował się do finału A, w którym zajął 6. miejsce.Wśród ponad 360 zawodników, którzy wystartowali w Zamościu znalazła się poza Dawidem Klechą jeszcze dwójka reprezentantów Górnika Radlin, jednocześnie uczniów Zespołu Szkół Sportowych. Magdalena Sosna zajęła 26. miejsce na 200 m i 32. na 100 m stylem klasycznym. Jakub Czarnota był 34. na 100 m tym stylem.
Dawid popłynął wspaniale, wygrał zdecydowanie - mówi trener Tomasz Buchta. Gdyby finał na 100 m zmiennym nie odbywał się zaraz po finale 100 m klasycznym byłaby szansa na kolejny medal. Zbyt krótki odpoczynek między jedną a drugą konkurencją uniemożliwił mu zajęcie lepszego miejsca. Dawid na 50 i 100 m uzyskał rewelacyjne wyniki równoznaczne z osiągnięciem II klasy sportowej 16-latków.
W Ciechanowie rozegrane zostały Zimowe Mistrzostwa Polski juniorów 15-letnich, w których wystartowała grupa reprezentantów Górnika Radlin. Najlepiej wypadła Małgorzata Otworowska, która zajęła 6. miejsce na 400 m zmiennym, 8. na 100 m i 9. na 100 m tym stylem a także 12. miejsce na 100 m motylkowym. Zawodniczka ta jest obecnie uczennicą Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Oświęcimiu.
Bogusław Kania dwukrotnie wywalczył 10. miejsce na 50 i 100 m motylkowym, był też 12. na 100 m zmiennym oraz 50 m klasycznym. Inny podopieczny trenera Macieja Rojowskiego Bartłomiej Świerczek zajął 15. miejsce na 200 m klasycznym, 25. na 100 m oraz 27. na 50 m tym stylem. Pływacy Górnika kilkakrotnie wywalczyli miejsca w finałach oraz wyników zbliżonych do finałów Mistrzostw Polski co jest dużym sukcesem. Tym bardziej, że w związku z remontem Domu Sportu trzeba się ograniczyć do jednego treningu dziennie na pływalni na Wilchwach. Zawodnicy - uczniowie Zespołu Szkół Sportowych - przepływają więc codziennie o kilka kilometrów mniej niż ich rówieśnicy z innych klubów w Polsce.
(jak)