Skontrolować zasiłki
Nieprawidłowości w wypłacaniu zasiłków pielęgnacyjnych stwierdzone w Ośrodku Pomocy Społecznej w Gorzycach zdaniem Prokuratury Rejonowej w Wodzisławiu naraziły Skarb Państwa na straty w wysokości ponad 445 tys. zł. Przeciwko kierowniczce OPS-u i jej zastępczyni, które podpisywały decyzje o przyznawaniu tych zasiłków skierowano akt oskarżenia do sądu. Prokurator rejonowy Józef Pałka wystąpił też z pismem do Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego o skontrolowanie innych placówek na terenie województwa.
W wystąpieniu do Wydziału Polityki Społecznej Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach wodzisławska Prokuratura Rejonowa przedstawiła krótko ustalenia śledztwa. Oskarżone urzędniczki broniły się twierdząc, że nie były informowane przez Wydział Polityki Społecznej o zmianach w przepisach, dotyczących wypłacania zasiłków pielęgnacyjnych. Zdaniem prokuratury to nie zwalnia ich od obowiązku znajomości obowiązujących przepisów prawnych. Prokurator rejonowy zwrócił się o przeprowadzenie kontroli w podległych placówkach na terenie województwa śląskiego, w celu stwierdzenia czy nie doszło w nich do podobnych nieprawidłowości jak w Gorzycach, i poinformowanie o podjętych działaniach.Zasiłki pielęgnacyjne Ośrodek pomocy Społecznej w Gorzycach wypłacał po złożeniu wniosków przez osoby zainteresowane a decyzję w tej sprawie podejmowały kierowniczka OPS Alina O. lub jej zastępczyni Dorota P. Środki na ten cel pochodziły z budżetu państwa poprzez Śląski Urząd Wojewódzki. Z początkiem stycznia 1999 r. weszła w życie ustawa zmieniająca obowiązujące przepisy w sprawie wypłacania tych zasiłków. Nie przysługiwały one od tej pory osobom przebywającym w domach pomocy społecznej, zakładach opiekuńczo-leczniczych lub pielęgnacyjno-opiekuńczych, domach dziecka lub innych placówkach opiekuńczo-wychowawczych - za wyjątkiem osób, za które pełną odpłatność ponosi rodzina. Zmiany przepisów nie zauważyły kierowniczka OPS w Gorzycach oraz jej zastępczyni. W efekcie nadal wypłacano nienależne już zasiłki pielęgnacyjne dla pensjonariuszy Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego w Gorzycach i ich opiekunów prawnych. Błąd dostrzeżono dopiero w listopadzie 2001 r. i kierownik Alina O. wydała decyzję o odmowie dalszej wypłaty zasiłków pielęgnacyjnych. W trakcie śledztwa ustalono, że mimo to Dorota P. zatwierdziła listę wypłat za październik i listopad 2001 r zlecając wypłatę ponad 29 tys. zł, której dokonano w marcu 2002 r. Przeprowadzona kontrola Regionalnej Izby Obrachunkowej wykazała bezprawne wypłacenie w latach 1999-2002 zasiłków pielęgnacyjnych w łącznej wysokości 445 491,06 zł. Decyzje w sprawie wypłaty zasiłków wydawały kierownik OPS Alina O. oraz zastępca Dorota P. Alina O. nie przyznała się do winy stwierdzając, że nikt jej nie informował o zmianie przepisów i nie miała możliwości skorzystania z porady radcy prawnego zatrudnionego w Urzędzie Gminy. Dorota P. początkowo nie przyznała się i odmówiła składania wyjaśnień. Przyznała się do winy podczas przesłuchań w prokuraturze.
(jak)