Rajd z kropelką krwi
Jedenaście załóg uczestniczyło w I Pszowskim Rajdzie Samochodowym o Puchar Dyrektora Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Raciborzu. „Te zawody rodziły się w bólach, bo wszystkim kojarzyły się z karkołomną jazdą wyczynową, a tutaj chodziło tylko o zabawę i zdrową rywalizację” - powiedział Adam Porwał, komandor rajdu a zarazem prezes klubu Honorowych Dawców Krwi przy kopalni Anna w Pszowie.
Jedenaście załóg stawiło się w sobotę rano na mecie rajdu organizowanego przez klub Honorowych Dawców Krwi i Koła PCK przy kopalni Anna w Pszowie oraz przez Dyrekcję Regionalnego Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Raciborzu. Zauczestnicy zawodów wzięli udział w konkurencjach, w których trzeba było „depnąć na gaz”, jak to określili humorystycznie organizatorzy. Po próbie sprawnościowej kierowców przyszła pora na kolejne testy i sprawdziany. Rajd trwał cały dzień, aż do wieczora. Zakończył się wspólna biesiadą u Tadeusza Kaczyny w Rogowie. Uczestniczyli w nim członkowie HDK z Pszowa (trzy załogi), ekipa pszowskiej policji, OSP, HDK Zielona Góra, Czrewionka-Leszczyny, Harcerska Służba Krwi Komenda Hufca Żory, RCKiK Racibórz, klub HDK oddział terenowy w Rybniku oraz klub HDK w Szczejkowicach. Trasa prowadziła m.in. ulicą ks. Skwary przez plac OSP w Pszowie, nastepnie ulicą Traugutta na stadion Towarzystwa Sportowego Górnik Pszów, następnie do OSP w Krzyżkowicach, przez Syrynię aż do Rogowa. Po drodze uczestnicy zawodów próbowali swoich sił w testach z przepisu ruchu drogowego, z wiadomości o Czerwonym Krzyżu i Honorowym Krwiodawstwie oraz wiedzy o pożarnictwie. Startowali też w zabawowych konkurencjach m.in. rzutu oponą do celu czy w sztafecie z hula-hop. W klasyfikacji ogólnej zwyciężył klub gospodarzy HDK przy kopalni Anna w Pszowie. Na drugim miejscu uplasowali się pszowscy strażacy z OSP, trzecie zdobyła druga załoga z HDK w Pszowie przy kopalni Anna, a czwarte (z różnicą jednego punktu) ekipa HSK Żory. W klasyfikacji kierowcy zwyciężył Marek Gwóźdź (HSK Żory), na drugim miejscu znalazł się raciborski lekarz - Damian Kiszka z RCKiK, a trzecie wywalczył Tomasz Porwał z pszowskiego HDK. Spośród pilotów najlepsza okazała się Weronika Porwoł (HDK Pszów), z drugiego miejsca cieszyła się Zuzanna Mikołajczyk (OSP Pszów), a trzecie zajęli ex aequo Aleksandra Porwoł (HDK Pszów) i Tomasz Tapper (RCKiK Racibórz).
Test wiedzy o ruchu drogowym bezbłędnie wypełnił Tomasz Porwoł, znakomicie poradził sobie także z testem wiedzy o pożarnictwie i pszowskiej OSP. Z kolei sprawdzian z wiedzy o miejscach pamięci narodowej w Pszowie najlepiej rozwiązała Zuzanna Mikołajczyk.
Na pomysł zorganizowania rajdu krwiodawców wpadł Adam Porwoł, szef pszowskiego klubu HDK. W ubiegłym roku pojechałem ze znajomymi na XVII Ogólnopolski Rajd Samochodowy HDK w Sławie. Podobała nam się atmosfera i postanowiliśmy spróbować zrobić coś takiego u nas - mówi organizator zawodów. Dodaje, że imprez rodziła się bólach, ponieważ początkowo kojarzyła się z karkołomnym wyścigiem i ostrą rywalizacją na drodze. Termin rajdu był przesuwany z miesiąca na miesiąc. Chodziło nam głównie o dobrą zabawę i wspólnie spędzony czas. Postawiliśmy sobie za główny cel integrację krwiodawców - dodaje Adam Porwoł.
Najlepszym dowodem na bezpieczeństwo i pożyteczny cel rajdu był udział w nim strażaków i policji. Organizatorzy wiele serca i czasu włożyli w przygotowania, żeby wszystko dopiąć na ostatni guzik. W gronie współorganizatorów byli także Urząd Miasta w Pszowie, OSP Pszów, ZR PCK w Wodzisławiu, Komisariat Policji w Pszowie, Towarzystwo Przyjaciół Pszowa, F.U.T „Trans-Assistance” oraz sponsorzy. Patronat honorowy nad rajdem objął burmistrz oraz Rada Miejska w Pszowie.
Iza Salamon