Zaskarżą zbiornik
Wojewoda decyzję lokalizacyjną podjął 5 lipca, nadając jej rygor natychmiastowej wykonalności. Wniesiono 150 odwołań od tej decyzji. Odwołujący się mieszkańcy postawili tej decyzji wiele zarzutów. Ich zdaniem naruszona została ustawa o ochronie środowiska, gdyż nie przeprowadzono odpowiednich badań, dotyczących zagrożenia poprzez budowę zbiornika środowiska naturalnego, ekosystemu zwierząt i ludzi, naruszono przepisy o ochronie dziedzictwa kultury poprzez brak ustaleń co do ochrony i ewentualnego przeniesienia zabytków, naruszenie ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym, nieuwzględnienie zgłoszonych uwag oraz naruszenie prawa własności. Mieszkańcy Nieboczów wyrażali swój sprzeciw wobec ewentualnej sprzedaży swoich nieruchomości i zarzucili, że decyzję lokalizacji zbiornika podjęto bez rozważenia rozwiązań alternatywnych ochrony przed powodzią. Niektóre odwołania zarzucały naruszenie procedury postępowania poprzez niezawiadomienie o nim wszystkich zainteresowanych. Wójt Lubomi zarzucił natomiast, że decyzja lokalizacyjna zos-tała podjęta z naruszeniem ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, bez wymaganego porozumienia z administracją samorządową oraz przed upływem terminu przysługującego gminie na wniesienie zażaleń.
Wszystkie te odwołania zdaniem Ministerstwa Infrastruktury nie są uzasadnione. Wykonany został raport o oddziaływaniu inwestycji na środowisko, nałożono na inwestora obowiązek wykonania spisu i dokumentacji fotograficznej obiektów przewidzianych do wyburzenia (w tym figur przydrożnych, krzyży, kapliczek, kaplic, cmentarzy i kościołów) a decyzja nie narusza prawa własności. Stwierdzono też, że obwieszczenie o wszczęciu postępowania lokalizacyjnego zostało opublikowane w prasie lokalnej, na stronie internetowej Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego oraz na tablicach ogłoszeń urzędów gmin i starostw powiatowych. Zatem osoby zainteresowane mogły się o nim dowiedzieć z innych źródeł niż zawiadomienia na piśmie. Wójtowi gminy, jako organowi właściwemu do wydania decyzji lokalizacyjnej odmówiono prawa do złożenia odwołania.
Zaskarżymy tę decyzję - zapowiada sołtys Nieboczów Łucjan Wendelberger. Z tego wynika, że musimy szczegółowo opisać nieścisłości, które popełnił wojewoda. Jak można stwierdzić, że wójt nie może się odwołać skoro gmina ma na terenie planowanego zbiornika drogi czy wodociągi? Na spotkaniu Stowarzyszenia na rzecz Obrony przed Wysiedleniem Wsi Nieboczowy ustalono, że zwrócimy się do wójta o zajęcie stanowiska w tej sprawie. Musimy wszystko przeanalizować, do 29 października zostanie przygotowana skarga z szerokim opisem zdarzeń, zajmie się tym prawnik.
Władze gminy również zapowiadają zaskarżenie decyzji po przeprowadzeniu analizy prawnej.
(jak)