Bieg ku słońcu
Dwudziestoletni Adam Szczuka z Rydułtów zapowiada się na bardzo dobrego biegacza. Ze swoimi umiejętnościami ma olbrzymią szansę trafić nawet do kadry narodowej lekkoatletów. Z pewnością jeszcze nieraz o nim usłyszymy.
Dwudziestoletni rydułtowianin już teraz wygrywa niemal wszystkie zawody w regionie, zajmuje też czołowe miejsca w biegach na szczeblu wojewódzkim i ogólnopolskim. Kiedy tylko pojawia się na liście startowej, wówczas innym zawodnikom rzednie mina. Wiadomo, że jak Adam Szczuka startuje, to poprzeczka rywalizacji od razu idzie w górę. Niedawno rydułtowski biegacz tryumfował w kilku zawodach. Zdobył Puchar Burmistrza Miasta w biegu organizowanym w ramach Dni Rydułtów (wystartowało w nim blisko stu zawodników z różnych miast), był też pierwszy na mecie w biegu na tysiąc metrów w Memoriale im. Zenona Sęka w Gliwicach. Ponadto wygrał w Memoriale doktora A. Mroza w Krakowie, w konkurencji biegowego dwuboju wytrzymałościowego na dwóch dystansach 1500 i 400 metrów. Na liście sportowych sukcesów Adam Szczuka ma także zwycięstwo w tegorocznym Ekobiegu w Radlinie. Warto dodać, że w ubiegłym roku zajął siódme miejsce w Mistrzostwach Polski w biegach przełajowych i został wicemistrzem makroregionu. W tym roku zdawałem maturę, więc nie mogłem tyle czasu poświęcić na przygotowanie formy, żeby powalczyć o tytuł mistrza Śląska - mówi Adam Szczuka.
Od pięciu lat trenuje biegi na średnim i długim dystansie w Klubie Sportowym Naprzód Rydułtowy. Jego trenerem jest Bogdan Bojko. Na ćwiczenia Adam poświęca dziennie sporo czasu, od 1,5 do 2 godzin. Dzisiaj wspomina początki swojej sportowej pasji. W szkole podstawowej pan Bogdan Bojko uczył mnie wuefu i właśnie on wyłowił mnie spośród innych dzieci z zamiarem rozpoczęcia treningów. Było to w siódmej klasie - opowiada rydułtowski biegacz. Ukończył Szkołę Podstawową nr 5 (obecnie mieści się tam Gimnazjum nr 1). Stopniowo Adam Szczuka startował w zawodach szkolnych, potem kolejno uczestniczył w biegach na szczeblu wojewódzkim i ogólnopolskim.
Adam Szczuka ma długie nogi i posturę biegacza: 194 cm wzrostu i wagę 65 kg. To idealne warunki fizyczne do uprawiania tej dyscypliny sportowej. Nie mogę przytyć - śmieje się Adam. Jego najwierniejszymi kibicami są rodzice, Gabriela i Gabriel. Młodszy brat biegacza, szesnastoletni Szymon również uprawia sport. Trenuje triathlon w Miejskim Klubie Sportowym Olimpijczyk w Rydułtowach.
Adam Szczuka właśnie rozpoczął studia na kierunku socjologii w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Raciborzu. Wybrałem ten kierunek, bo odpowiada moim zainteresowaniom humanistycznym. Na Akademii Wychowania Fizycznego nie miałbym tyle czasu na treningi, bo musiałbym się zająć również innymi dyscyplinami - mówi Adam. Chciałby w przyszłości pracować jako dziennikarz sportowy. Obecnie uzdolniony i dobrze zapowiadający się sportowiec poszukuje sponsora, który pomógłby mu zrealizować sportowe ambicje. Uczę się na studiach dziennych. Nie stać mnie na wyjazdy i uczestnictwo w zawodach. Dlatego zwracam się za pośrednictwem „Nowin Wodzisławskich” z prośbą do naszych firm i przedsiębiorców o patronat. Myślę, że sponsor nie zawiedzie się na moich możliwościach, a przy okacji będzie też miał możliwość promowania swojego zakładu na zawodach o szerszym zasięgu - dodaje Adam Szczuka.
Trener Bogdan Bojko
Adam potrafi walczyć, jest skuteczny na finiszu. Przyszłość należy do niego. Myślę, że ma ogromną szansę zaistnieć w biegach, i to nawet w kadrze narodowej. Początkowo był niepozornym chłopakiem, nie wyróżniał się na tle innych. Miał problemy z ćwiczeniami, nie mógł zakwalifikować się nawet do reprezentacji szkolnej. Dostrzegłem w nim jednak naturalne predyspozycje do biegania. Jest szczupły, wysoki, z długimi nogami - ma wręcz idealne warunki do uprawiania lekkoatletyki i to dobrze rokuje mu na przyszłość. Na razie jeszcze troszkę bawi się bieganiem, ale już niedługo zacznie się dla niego ten prawdziwy sport . Jest szansa, że wyrośnie z niego klasowy zawodnik, bo dysponuje cechami sprzyjającymi tej dyscyplinie.
Iza Salamon