997
Zza przyczepy
15 września ok. godz. 9.00, w Pszowie na ul. Skwary, 31-letni kierowca seicento potrącił rowerzystę (mężczyzna ma 31 lat), który ze wstrząśnieniem mózgu został przewieziony do szpitala. Do zdarzenia doszło, gdy kierowca samochodu włączając się do ruchu wyjechał zza zaparkowanej przyczepy.
Z ulicy do szpitala
15 września ok. godz. 14.00, na ul. Korfantego w Radlinie, mężczyzna jadący seicento potrącił pieszą 47-latkę z Rybnika. Kobieta nagle wtargnęła na jezdnię. Ma złamaną nogę i stłuczoną głowę. Przewieziono ją do szpitala.
Był za blisko
16 września o godz. 9.25, w Wodzisławiu na ul. Rybnickiej, 69-latek jadący skodą potrącił 57-letniego rowerzystę. Kierowca samochodu wyprzedzał poszkodowanego i nie zachował należytej ostrożności. Rowerzysta z raną ciętą głowy trafił do szpitala.
Stodoła w płomieniach
18 września ok. godz. 4.25, w Mszanie na ul. Mickiewicza, wybuchł pożar. Do tej pory nie wyjaśniono przyczyny pojawienia się ognia. Spłonęła stodoła. Staraty oszacowano na 40 tys. zł.
Niebezpieczna jazda
19 września o godz. 15.45, na ul. Mickiewicza w Lubomi, 26-latek jadący tico potrącił 72-letniego rowerzystę. Poszkodowany ma złamaną nogę.
Cenne dokumenty
17 września o godz. 11.00, na os. XXX-lecia w Wodzisławiu, nieznany sprawca, z kabiny samochodu zabrał plecak. W jego wnętrzu znajdowała się umowa sprzedaży volkswagena polo, dowód rejestracyjny oraz potwierdzenie wyrejestrowania samochodu w Niemczech.
Nie pojedzie
17 września ok. godz. 2.30 w Rogowie na ul. Raciborskiej nieznany sprawca, z zaparkowanego autobusu marki Mercedes, skradł 70 litrów oleju napędowego. Wartość paliwa oszacowano na 280 zł.
Po pieniądze
14 września ok. godz. 18.30, w Wodzisławiu na ul. Jastrzębskiej, nieznany sprawca włamał się do hurtowni materiałów budowlanych. Do środka dostał się wyważając zamek i uszkadzając alarm. Zabrał 223 zł.
Do piwnicy po widelec
16 września ok. godz. 14.00, w Wodzisławiu na ul. Wyszyńskiego, nieznany sprawca zerwał kłódki i wszedł do piwnicy. Zabrał dwa głośniki samochodowe oraz naczynia stołowe. Straty oszacowano na 400 zł.