Prezydent zaprzecza
Co to jest dodatkowa lista osób oczekujących na mieszkanie komunalne i czy prezydent Adam Krzyżak, jeszcze jako radny, działał niezgodnie z interesem miasta? To pytania od dawna nurtujące część radnych oraz wielu mieszkańców.
Remont dostał gratis
Jedną z kamienic przy wodzisławskim rynku trzy lata temu oddano prawowitemu właścicielowi. Nie byłoby w tym nic niezwykłego gdyby nie fakt, że postępowanie sądowe w tej sprawie toczyło się od połowy lat dziewięćdziesiątych, a miasto w latach 1995 - 97 przeprowadziło remont tego budynku. Wodzisławskich urzędników zapytaliśmy więc, dlaczego wyłożono miejskie pieniądze na ryzykowny interes. Wówczas każdy był pewien, że bez żadnych problemów miasto utrzyma jako swoją własność kamienicę, o której mowa. Nie można tutaj mówić o świadomym działaniu kogokolwiek i chęci oddania wyremontowanego budynku. W połowie lat dziewięćdziesiątych Zarząd Miasta złożył do sądu wniosek o wpisanie własności tej nieruchomości na rzecz gminy do ksiąg wieczystych. W tym samym czasie starania o odzyskanie kamienicy podjął jej właś-ciciel. Sąd 16 października 2001 oddalił ostatnią już apelację miasta - wyjaśnia Leszek Nowakowski rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Wodzisławiu.
Jedną z kamienic przy wodzisławskim rynku trzy lata temu oddano prawowitemu właścicielowi. Nie byłoby w tym nic niezwykłego gdyby nie fakt, że postępowanie sądowe w tej sprawie toczyło się od połowy lat dziewięćdziesiątych, a miasto w latach 1995 - 97 przeprowadziło remont tego budynku. Wodzisławskich urzędników zapytaliśmy więc, dlaczego wyłożono miejskie pieniądze na ryzykowny interes. Wówczas każdy był pewien, że bez żadnych problemów miasto utrzyma jako swoją własność kamienicę, o której mowa. Nie można tutaj mówić o świadomym działaniu kogokolwiek i chęci oddania wyremontowanego budynku. W połowie lat dziewięćdziesiątych Zarząd Miasta złożył do sądu wniosek o wpisanie własności tej nieruchomości na rzecz gminy do ksiąg wieczystych. W tym samym czasie starania o odzyskanie kamienicy podjął jej właś-ciciel. Sąd 16 października 2001 oddalił ostatnią już apelację miasta - wyjaśnia Leszek Nowakowski rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Wodzisławiu.
Rola prezydenta
Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w kuluarach mówiono o tym jakoby prezydent Krzyżak (z zawodu prawnik), jeszcze jako radny, reprezentował w trakcie postępowania sądowego właściciela kamienicy. Jan Grabowiecki twierdzi ponadto, że kamienica przeszła w ręce prywatne, gdy Adam Krzyżak był już prezydentem. On sam stanowczo temu zaprzecza. Nie jest to prawdą. Nigdy nie reprezentowałem właściciela kamienicy, należącej wcześniej do miasta. Można to sprawdzić w dokumentach sprawy. Nie wiem dlaczego niektórzy radni rozpowszechniają takie nieprawdziwe informacje. Muszę również dodać, że prawomocne rozstrzygnięcie sporu nastąpiło jeszcze zanim zos-tałem wybrany na prezydenta miasta - mówi prezydent.
Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w kuluarach mówiono o tym jakoby prezydent Krzyżak (z zawodu prawnik), jeszcze jako radny, reprezentował w trakcie postępowania sądowego właściciela kamienicy. Jan Grabowiecki twierdzi ponadto, że kamienica przeszła w ręce prywatne, gdy Adam Krzyżak był już prezydentem. On sam stanowczo temu zaprzecza. Nie jest to prawdą. Nigdy nie reprezentowałem właściciela kamienicy, należącej wcześniej do miasta. Można to sprawdzić w dokumentach sprawy. Nie wiem dlaczego niektórzy radni rozpowszechniają takie nieprawdziwe informacje. Muszę również dodać, że prawomocne rozstrzygnięcie sporu nastąpiło jeszcze zanim zos-tałem wybrany na prezydenta miasta - mówi prezydent.
Skąd ta lista?
W kamienicy mieszkają 4 rodziny, które otrzymały tam wcześniej mieszkanie komunalne. Warunki, które zaproponował nowy właściciel im nie odpowiadają dlatego starają się o zmianę lokalu. Wpisano ich na dodatkową listę osób oczekujących na mieszkanie komunalne. Część radnych che wiedzieć, skąd ta lista? Twierdzą również, że mieszkańcom kamienicy stwarza się lepsze warunki w sytuacji, gdy miasto nie ma lokali socjalnych dla osób eksmitowanych.
Dodatkowa lista powstaje co roku i nie jest to żadna nowość. Wpisywane są na nią osoby, które złożyły odwołanie od niekorzystnej dla nich decyzji miasta. Osoby z kamienicy mają również prawo starać się o mieszkanie komunalne. Jak każdy mieszkaniec mogą powołać się na wiele czynników, jak chociażby sytuacja materialna. W tym przypadku argumentem przemawiającym za zmianą mieszkania jest niemożliwość dalszego mieszkania w lokalu dotychczasowym. Sprawy tych osób załatwiane są w normalnej kolejności, nie ma tu żadnych preferencji - tłumaczy Jadwiga Widenka naczelnik Wydziału Obywatelskiego wodzisławskiego magistratu.
W kamienicy mieszkają 4 rodziny, które otrzymały tam wcześniej mieszkanie komunalne. Warunki, które zaproponował nowy właściciel im nie odpowiadają dlatego starają się o zmianę lokalu. Wpisano ich na dodatkową listę osób oczekujących na mieszkanie komunalne. Część radnych che wiedzieć, skąd ta lista? Twierdzą również, że mieszkańcom kamienicy stwarza się lepsze warunki w sytuacji, gdy miasto nie ma lokali socjalnych dla osób eksmitowanych.
Dodatkowa lista powstaje co roku i nie jest to żadna nowość. Wpisywane są na nią osoby, które złożyły odwołanie od niekorzystnej dla nich decyzji miasta. Osoby z kamienicy mają również prawo starać się o mieszkanie komunalne. Jak każdy mieszkaniec mogą powołać się na wiele czynników, jak chociażby sytuacja materialna. W tym przypadku argumentem przemawiającym za zmianą mieszkania jest niemożliwość dalszego mieszkania w lokalu dotychczasowym. Sprawy tych osób załatwiane są w normalnej kolejności, nie ma tu żadnych preferencji - tłumaczy Jadwiga Widenka naczelnik Wydziału Obywatelskiego wodzisławskiego magistratu.
Rafał Jabłoński