Zapał ochotników
Dokładnie siedemdziesiąt pięć lat temu kilku ochotników z Krzyżkowic powołało do życia straż pożarną. Siedzibą był domek gospodarczy przy starej szkole, a do pożarów wyjeżdżano zaprzęgiem konnym, udostępnianym przez miejscowych gos-podarzy. Wydarzenia te wspominano w sobotę, podczas obchodów jubileuszu krzyżkowickiej jednostki.
W sobotnie popołudnie przed remizą OSP w Krzyżkowicach rozpoczęły się uroczyste obchody 75-lecia jednostki. Wcześniej w miejscowym kościele została odprawiona msza. W obchodach uczestniczyło wielu mieszkańców Krzyżkowic, zaproszeni goście, strażacy z sąsiednich jednostek, a także z zaprzyjaźnionego z Pszowem czes-kiego Horni Benesowa. Ochotnicza Straż Pożarna w Krzyżkowicach powstała w 1929 roku. Pierwszym prezesem został Aleksander Szmelich, a naczelnikiem Józef Pytlik - wspominał w sobotnie popołudnie Piotr Kowol, prezes zarządu krzyżkowickiej OSP.
Trochę historii
Siedzibą pierwszych strażaków był budynek gospodarczy przy starej szkole podstawowej. Tam też przechowywany był posiadany przez jednostkę sprzęt pożarniczy m.in. otrzymana w 1930 roku pierwsza sikawka ręczna. Do 1948 roku do pożarów wyjeżdżano zaprzęgiem konnym udostępnianym przez krzyżkowickich gospodarzy. W 1948 r. OSP otrzymała motopompę DKW-Fischer i dla potrzeb jej przewozu zakupiła samochód chevrolet. W latach pięćdziesiątych jednostka z Krzyżkowic otrzymała z demobilu samochód Dodge, a 1967 roku przekazano samochód studebacker, który w warsztatach KWK „Anna”, przez krzyżkowickich strażaków został przystosowany do ich potrzeb - wyliczał kolejny sprzęt druh Kowol.
Z biegiem lat jednostce zaczęło przybywać sprzętu pożarniczego, tak więc wkrótce podjęto decyzję o budowie nowej remizy. W 1973 r. rozpoczęto prace rozbiórkowe starej cegielni, a dokładnie 27 maja 1979 r. uroczyście oddano do użytku nowy obiekt.
W roku 1989 nasza OSP otrzymała sztandar ufundowany przez mieszkańców Krzyżkowic, a w roku 2003 nasi strażacy z własnych środków zakupili, wyremontowali i przystosowali samochód nysa - wymieniał najważniejsze daty z historii OSP preses Kowol.
Tutaj jest życie
Obecnie krzyżkowicka jednostka liczy 45 członków czynnych oraz jednego honorowego. Prowadzi także grupę młodzieży, zrzeszoną w ramach Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej. Naczelnikiem OSP jest dh Bogusław Elsner. W uroczystym apelu przed remizą w Krzyżkowicach uczestniczyli zaproszeni goście: dr Jerzy Szkatuła - członek Prezydium Zarządu Wojewódzkiego ZOSP RP w Katowicach i Prezes Zarządu Powiatowego ZOSP RP w Wodzisławiu Śl., Ryszard Zapał -burmistrz Pszowa, Gilbert Kramarczyk - wiceburmistrz Pszowa, radni Rady Miejskiej na czele z wiceprzewodniczącym Stanisławem Lorkiem, delegacje i poczty sztandarowe sąsiednich jednostek oraz poczet sztandarowy i delegacja straży pożarnej z Hornego Benesova w Republice Czeskiej. W trakcie uroczystości wielu krzyżkowickich ochotników otrzymało strażackie odznaczenia. Srebrnym medalem za zasługi dla pożarnictwa wyróżnieni zostali dh Piotr Kowol oraz dh Czesław Ferdyan. Brązowe medale otrzymali: dh Piotr Machecki, dh Jan Pośpiech, dh Tomasz Cyranka, dh Andrzej Poczwara, natomiast odznakę „Strażak Wzorowy” dostali dh Zbigniew Cieślik i dh Rafał Nikel. Ponadto sztandar jednostki został udekorowany odznaką honorową „Zasłużony dla rozwoju Miasta Pszów”. Tytuł ten przyznała już wcześniej krzyżkowickiej jednostce Rada Miejska w Pszowie. OSP została także uhonorowana czeskim medalem 140-lecia ochotniczych straży pożarnych. Obchody 75-lecia powstania Ochotniczej Straży Pożarnej w Krzyżkowicach zostały zorganizowane dzięki finansowemu wsparciu Unii Europejskiej. Strażacy nie tylko spieszą z pomocą w czasie pożarów. Remiza jest sercem życia kulturalnego i społecznego miejscowości. Dziękujemy ochotnikom za ich pracę na rzecz wspólnego dobra - powiedział burmistrz Zapał. Po oficjalnej części strażacy wraz z rodzinami oraz zaproszeni goście wzięli udział w we wspólnej zabawie. Podczas jubileuszowych obchodów koncertowała Orkiestra Dęta Kopalni Anna, prowadzona przez Wiktora Kamczyka.
Iza Salamon