Tragiczny wykop
33-letni mężczyzna zginął przysypany ziemią.
Do zdarzenia doszło 15 lipca w okolicy ul. Wolności w Połomi. Pracownicy Przedsiębiorstwa Gos-podarki Wodnej i Rekultywacji z Jastrzębia Zdroju naprawiali kompensator uszkodzonego rurociągu. Wykonali w tym celu wykop o średnicy 4 metrów i głębokości ponad 3 metrów. Gdy spawacz, mieszkaniec Żor, znajdował się wewnątrz wykopu niespodziewanie osunęła się ziemia. Mężczyzna klatką piersiową został przygnieciony do rurociągu i zmarł na miejscu. Sprawę bada policja, Państwowa Inspekcja Pracy oraz prokuratura. Po zapoznaniu się ze szczegółami zdarzenia być może konkretnym osobom postawione zostaną zarzuty o niedopełnienie obowiązku i nieodpowiedni nadzór nad wykonywanymi pracami.(raj)