Na urlopie mama sprząta i myje
Przedszkole w Lubomi od czternastu lat mieści sie w nowym i bardzo ładnym budynku przy ulicy Szkolnej 5. „Wcześniej dzieci uczęszczały do starego obiektu, w którym był jeszcze piec i ubikacja na dworze” - wspomina Grażyna Brachmańska, dyrektorka lubomskiej placówki. Do przedszkola chodzi 94 dzieci, zajęcia odbywają się w czterech grupach. Nad trzy, czterolatkami opiekę sprawuje Agnieszka Glenc, wychowawczynią pięciolatków jest Jadwiga Michulec, a dwie grupy sześciolatków prowadzą Barbara Pytlik i Lucyna Bąkowska. Co ciekawe, pracuje tutaj także jeden nauczyciel przedszkolny, Michał Komarek z Pszowa. Jest to ewenement w skali kraju, bo póki co zawód ten głównie wykonują kobiety. Pan Michał prowadzi zajęcia we wszystkich grupach. Przedszkole czynne jest od godziny 7 do 16. Może się pochwalić wyjątkowo niskim czesnym, w porównaniu z innymi. To zaledwie 25 złotych miesięcznie, przy czym dzieci otrzymują zwrot pieniędzy za dni nieobecności. Obiad kosztuje tutaj tylko 1,50 złotych, a razem ze śniadaniem - 2,40 zł. Starsze przedszkolaki uczą się języka niemieckiego i angielskiego, za lekcje płaci im gmina. Dzieci mają też dwa razy w tygodniu rytmikę, która kosztuje 12 złotych miesięcznie. Ewenementem w minionym roku szkolnym były trojaczki: Jessica, Nikola i Sandra Beck. Dziewczynki są do siebie podobne, jak trzy kropelki wody, po wakacjach pójdą do pierwszej klasy.
(izis)
CO TO JEST URLOP?
Kamil Szymiczek
Urlop to jest inaczej wolne od pracy. Jak moja mama ma urlop, to sprząta i myje w domu.
Karolina Szulc
Jak jest urlop to dzieci nie muszą chodzić do przedszkola. Ale one chyba nie mają urlopu, to się nazywa wakacje.
Emilka Pączko
Moja mama nie ma teraz urlopu, a czemu? Nie wiem. Ale jak miała, to pojechaliśmy nad morze. Taki urlop jest bardzo przyjemny, chociaż na kąpiel było za chłodno. Moczyliśmy tylko nogi w morzu.