Gdyby Andersen spotkał Jezusa...
W ten jeden wyjątkowy dzień wszystko może się zdarzyć.
Ponad 60 dzieci z SP1 w Pszowie przygotowało 45-minutowe przedstawienie bożonarodzeniowe dla swoich bliskich, koleżanek i kolegów oraz grona pedagogicznego. Wystawiano je aż czterokrotnie.
Nad wszystkim czuwały wychowawczynie trzech klas, które przygotowywały tegoroczny występ jaseł-kowy; R. Miland, N. Krzykała i I. Kiełkowska. Jest tradycją w naszej szkole, że co roku inne klasy przygotowują bożonarodzeniowe jasełka - mówi Natalia Krzykała. Przedstawienie dzieci grały przed świętami Bożego Narodzenia dla całej szkoły, 14 stycznia dla członków Związku Nauczycielstwa Polskiego oraz w dwa dni później w MOK-u dla znajomych i rodzin.
W trzech klasach wybrano osoby do odegrania konkretnych ról. Na początku próby odbywały się w klasach, a później przyszedł czas na próby generalne w gotowych strojach i przebraniach. Do roli czwartego króla przygotowywałem się od listopada, czyli prawie miesiąc. Do nauczenia miałem niecałe 6 stron tekstu. Najtrudniejsza do zapamiętania była ostatnia scena, bo była najdłuższa - zdradza nam Marek Tomas z III a. Michasia Jezusek, która była narratorem całego przedstawienia miała łatwiej, bo niektóre partie tekstu mogła czytać z kartki. Do nauki na pamięć miałam tylko dwie strony - dodaje. W przedstawieniu grałam Dziewczynkę z zapałkami, to jest dość smutna rola, ale dało się to zagrać. Tą rolę wybrała dla mnie pani. Tekstu uczyłam się tylko kilka minut jak wróciłam ze szkoły. W przedstawieniu musiałam robić smutną minę. Przed występem nie miałam tremy, bo często występuję - mówi o swoich przygotowaniach Martyna.
W scenariuszu przedstawienia wpleciono trzy bajki; „Dziewczynkę z zapałkami”, „Jasia i Małgosię” oraz „Królową śniegu”. Głównym bohaterem przedstawienia, jak to w jasełkowym występie był mały Jezus, do którego wędrowało „czterech” króli. I to właśnie ten czwarty król spotykał bajkowych bohaterów na swojej drodze do małego Jezusa.
Oprawę muzyczną, w wykonaniu uczniów, przygotowała Dorota Dziewior, która na co dzień jest nauczycielką wychowania muzycznego oraz dyrygentem miejscowego chóru mieszanego „Cecylia”
Robert Steuer