Wojewoda nie popuści

Kolejne pismo w tej sprawie wpłynęło do Rady Miejskiej 31 grudnia. Wojewoda uważa, że radny jako prezes klubu MKS Odra nie może zasiadać w radzie, ponieważ zarządza działalnością gospodarczą z wykorzystaniem mienia komunalnego. Chodzi tutaj głównie o dzierżawione przez klub parkingi. Za pierwszym razem, odpowiadając na pismo wojewody z 13 listopada, radni uznali, że nie ma on racji. Chcą wyjaśnienia poszczególnych klauzul art. 24 ustawy o samorządzie gminnym, na który powołuje się wojewoda. Uważają, że Ireneusz Serwotka działając w klubie nie osiąga korzyści majątkowych o czym głośno mówi również sam zainteresowany.

Stanisław Stachoń, przewodniczący Komisji Rewizyjnej uważa, że wyjaśnienia wymaga również pojęcie „prowadzenie działalności gospodarczej”. Sprawa ponownie trafi na Komisję Prawa, która zajmie się nią 19 stycznia oraz dzień później na Komisję Rewizyjną. Oczywiście odbędzie się również na ten temat dyskusja na sesji 29 stycznia. Jeśli radni nie przyjmą uchwały uchylającej mandat radnemu, wojewoda sam podejmie decyzję i zastosuje prawdopodobnie zarządzenie zastępcze. Myślę, że pojawią się dwa projekty uchwały. Jeśli radni nie pozbawią mandatu Ireneusza Serwotki i wojewoda zdecyduje sam, to Radzie przysługuje odwołanie do Naczelnego Sądu Administracyjnego - mówi Wacław Mandrysz, przewodniczący Rady Miejskiej.

 

(raj)