Bez wskaźnika
Bóg, honor, ojczyzna- wielkie słowa, wręcz pełne patosu. Bo czy można dziś mówić o tych wartościach słowami: „tym się staram kierować w życiu” bez zażenowania? Czy nie jest to samobójstwem w czasach, kiedy coraz częściej zapomina się o drugim człowieku, tym najbliższym? „Doświadczeni” ludzie coraz częściej popadają w znużenie i zmęczeni codziennym, szarym życiem stają się obojętni wobec wszystkich i wszystkiego. Zaś świat, który otwiera się przed młodymi ludźmi nie wygląda tak różowo jak reklama nowego telefonu komórkowego. Zamiast ideałów coraz częściej muszą oglądać obrazy przepełnione prywatą szerzoną przez głównych bohaterów i egocentryzmem, który staje się znakiem rozpoznawalnym obecnych czasów. Jak to rzutuje na współczesną młodzież? Jakimi wartościami kieruje się obecnie? Co jest dla nich najważniejsze?
Każda jednostka obiera w swoim życiu wartości, które są dla niej najważniejsze. Są one „motorkiem”, który motywuje do działania i nadaje mu sens. Ci, którzy takiego wyboru nie dokonali i nie wyłonili wartości dla siebie najważniejszych czują się często zagubieni, ponieważ nie potrafią określić, co ma dla nich nadrzędne znaczenie, nie wiedzą często, na czym polega wartość, którą chcieliby realizować w życiu. A jak podkreślają współcześni filozofowie jest to szczególnie ważne w obecnych czasach. Najlepiej mówi o znaczeniu słowa „wartość” w książce „Młodzież a wartości” H. Świda: „wartością jest to, co uruchamia ludzką motywację”. Tylko czy obecnie zdarza to się często?
Dziewczyny najbardziej cenią sobie to, co wiąże się z uczuciami, życiem rodzinnym. Dla chłopców ważna jest zaś niezależność, dobra praca. Może wynikać to z wpojonego poczucia odpowiedzialności. Widać, że mimo ogólnie panującej mody na niezależność wśród kobiet, gdzieś w młodym wieku tkwią te wartości, stereotypy, które przekazali im przodkowie - mówi nam Barbara Zaparty- Piasecka, pedagog szkolny. Potwierdzają te słowa wyniki sondażu, który przeprowadziliśmy wśród 100 młodych ludzi (50 dziewczyn i 50 chłopców). Wyniki te są diametralnie różne. Wynika z nich, że najważniejsze dla młodych kobiet są w życiu takie wartości jak: przyjaźń, rodzina i miłość. Zaś chłopcy w większości wskazali na: niezależność, wolność, pracę. Należy jednak podkreślić, że młodzież oceniając jakiś cel bardzo wysoko, nie widzi jednocześnie dużych szans na osiągnięcie go w życiu. I w tej kwestii przedstawiciele obu płci są zgodni. Po to się kształcę, żeby mieć w przyszłości satysfakcjonującą mnie pracę, ale nie wiem, czy uda mi się to, ponieważ widzę, co się dzieje w naszym kraju - mówi siedemnastoletni Michał Szczepański z Radlina.
Młodzi ludzie przerażeni obrazem, który serwuje im obecny świat bardzo często muszą rezygnować ze swoich marzeń i wartości, którymi się kierują. W dużym stopniu winę za to ponoszą poprzednie pokolenia, które miały bezpośredni wpływ na kształt nowego ustroju. A ich błąd odbija się po dzień dzisiejszy moralną czkawką. Po prostu nasze społeczeństwo bardzo łatwo rezygnuje z wyznawanych wartości pod byle pretekstem. Dlatego takie wartości jak wiara i prawda zajmują nienajlepsze pozycje w sondażach- również naszym. Zaś zdecydowana większość respondentów wskazała na pracę. Tłumaczyć to możemy obecnym stanem polskiej gospodarki (bezrobocie około 17%), która budzi lęki wśród przyszłych pracowników. Młodzież źle pojmująca wolność - pojęcie, które w obecnej formie przekazali ludzie o kilkanaście lat starsi - odbiega od tradycyjnych wartości.
Jednak istnieją jeszcze grupy, które starają się kierować wartościami tradycyjnymi. Mówi nam o tym Kasia, animatorka Ruchu Światło Życie: Ludzie, którzy decydują się na przystąpienie do oazy wybierają trudną drogę. Staramy się w życiu kierować takimi wartościami jak: wiara, prawda, miłość (bezinteresowna) i szacunek wobec wszystkich. To nie jest ani łatwe, ani popularne, dlatego też tak niewielu młodych ludzi wybiera te wartości. Ale uważam, że to się opłaca. I wcale nie przeszkadza to w osiągnięciu życiowego sukcesu. Kolejną grupą są harcerze, którzy już od osiemdziesięciu lat wcielają w życie prawo harcerskie zawarte w dziesięciu punktach. I nie są to tylko puste słowa. Organizacja ta kształci młodzież, na świadomych i odpowiedzialnych obywateli, którzy kochają kraj i Boga. Problem nie tkwi więc w małej aktywności którejkolwiek z grup, ale w kryzysie postaw moralnych. Wielu naszych rozmówców podkreśla, że młodzi ludzie nasłuchali się od dorosłych zbyt wielu gorzkich słów, a poza tym takie przykłady wynoszą z domów. Krzyż i zielony mundur nie mają już takiej siły przyciągającej jak kiedyś. Ciekawszą perspektywę roztacza przed nimi program telewizyjny lub czas spędzony na klatkach schodowych lub w dyskotece. Przecież muszę odreagować cały tydzień nauki szkolnej - mówi z oburzeniem w głosie piętnastoletnia Agata z Rydułtów. Jadę na dyskotekę, wyszaleję się, a potem trochę odpocznę przed telewizorkiem. Na nic innego nie mam chęci ani czasu. Poza tym najważniejsze jest dla mnie podtrzymywanie przyjaźni, a to też zżera kawałek czasu.
Jak uczy historia, człowiek wraz z dojrzewaniem zmienia listę swoich wartości. Miejmy tylko nadzieję, że zmiany, jakie z pewnością nastąpią wśród tego pokolenia będą zmianami na lepsze. Za dużo mamy wśród nas oportunistów. I jakby to powiedział specjalista od rynku pracy: „nastąpiło przesycenie, nadszedł czas zmian”. Oby do tych zmian nasze pokolenie dojrzało jak najprędzej ponieważ ich brak jest powodem wielu problemów natury moralnej. Zaś problem, którego nie rozwiążemy dziś z pewnością zaprocentuje w przyszłości.
Dziewczyny najbardziej cenią sobie to, co wiąże się z uczuciami, życiem rodzinnym. Dla chłopców ważna jest zaś niezależność, dobra praca. Może wynikać to z wpojonego poczucia odpowiedzialności. Widać, że mimo ogólnie panującej mody na niezależność wśród kobiet, gdzieś w młodym wieku tkwią te wartości, stereotypy, które przekazali im przodkowie - mówi nam Barbara Zaparty- Piasecka, pedagog szkolny. Potwierdzają te słowa wyniki sondażu, który przeprowadziliśmy wśród 100 młodych ludzi (50 dziewczyn i 50 chłopców). Wyniki te są diametralnie różne. Wynika z nich, że najważniejsze dla młodych kobiet są w życiu takie wartości jak: przyjaźń, rodzina i miłość. Zaś chłopcy w większości wskazali na: niezależność, wolność, pracę. Należy jednak podkreślić, że młodzież oceniając jakiś cel bardzo wysoko, nie widzi jednocześnie dużych szans na osiągnięcie go w życiu. I w tej kwestii przedstawiciele obu płci są zgodni. Po to się kształcę, żeby mieć w przyszłości satysfakcjonującą mnie pracę, ale nie wiem, czy uda mi się to, ponieważ widzę, co się dzieje w naszym kraju - mówi siedemnastoletni Michał Szczepański z Radlina.
Młodzi ludzie przerażeni obrazem, który serwuje im obecny świat bardzo często muszą rezygnować ze swoich marzeń i wartości, którymi się kierują. W dużym stopniu winę za to ponoszą poprzednie pokolenia, które miały bezpośredni wpływ na kształt nowego ustroju. A ich błąd odbija się po dzień dzisiejszy moralną czkawką. Po prostu nasze społeczeństwo bardzo łatwo rezygnuje z wyznawanych wartości pod byle pretekstem. Dlatego takie wartości jak wiara i prawda zajmują nienajlepsze pozycje w sondażach- również naszym. Zaś zdecydowana większość respondentów wskazała na pracę. Tłumaczyć to możemy obecnym stanem polskiej gospodarki (bezrobocie około 17%), która budzi lęki wśród przyszłych pracowników. Młodzież źle pojmująca wolność - pojęcie, które w obecnej formie przekazali ludzie o kilkanaście lat starsi - odbiega od tradycyjnych wartości.
Jednak istnieją jeszcze grupy, które starają się kierować wartościami tradycyjnymi. Mówi nam o tym Kasia, animatorka Ruchu Światło Życie: Ludzie, którzy decydują się na przystąpienie do oazy wybierają trudną drogę. Staramy się w życiu kierować takimi wartościami jak: wiara, prawda, miłość (bezinteresowna) i szacunek wobec wszystkich. To nie jest ani łatwe, ani popularne, dlatego też tak niewielu młodych ludzi wybiera te wartości. Ale uważam, że to się opłaca. I wcale nie przeszkadza to w osiągnięciu życiowego sukcesu. Kolejną grupą są harcerze, którzy już od osiemdziesięciu lat wcielają w życie prawo harcerskie zawarte w dziesięciu punktach. I nie są to tylko puste słowa. Organizacja ta kształci młodzież, na świadomych i odpowiedzialnych obywateli, którzy kochają kraj i Boga. Problem nie tkwi więc w małej aktywności którejkolwiek z grup, ale w kryzysie postaw moralnych. Wielu naszych rozmówców podkreśla, że młodzi ludzie nasłuchali się od dorosłych zbyt wielu gorzkich słów, a poza tym takie przykłady wynoszą z domów. Krzyż i zielony mundur nie mają już takiej siły przyciągającej jak kiedyś. Ciekawszą perspektywę roztacza przed nimi program telewizyjny lub czas spędzony na klatkach schodowych lub w dyskotece. Przecież muszę odreagować cały tydzień nauki szkolnej - mówi z oburzeniem w głosie piętnastoletnia Agata z Rydułtów. Jadę na dyskotekę, wyszaleję się, a potem trochę odpocznę przed telewizorkiem. Na nic innego nie mam chęci ani czasu. Poza tym najważniejsze jest dla mnie podtrzymywanie przyjaźni, a to też zżera kawałek czasu.
Jak uczy historia, człowiek wraz z dojrzewaniem zmienia listę swoich wartości. Miejmy tylko nadzieję, że zmiany, jakie z pewnością nastąpią wśród tego pokolenia będą zmianami na lepsze. Za dużo mamy wśród nas oportunistów. I jakby to powiedział specjalista od rynku pracy: „nastąpiło przesycenie, nadszedł czas zmian”. Oby do tych zmian nasze pokolenie dojrzało jak najprędzej ponieważ ich brak jest powodem wielu problemów natury moralnej. Zaś problem, którego nie rozwiążemy dziś z pewnością zaprocentuje w przyszłości.
Daniel Gryt