Pożegnalny mecz
Towarzyskim meczem między Górnikiem Radlin a MCKiS Jaworzno pożegnano Zbigniewa Błaszczaka, który zakończył swoją pracę trenerską w Radlinie. Był on związany z radlińską siatkówką od wielu lat, w 1996 r. doprowadził drużynę Górnika do siatkarskiej ekstraklasy. W ubiegłym roku trenowany przez niego pierwszy zespół również walczył o awans do serii A.
Zbigniewowi Błaszczakowi za jego wieloletnią pracę w Radlinie jako trenera i działacza dziękowali prezes Siatkarskiego Klubu Górnik Radlin Jan Jaszczak, burmistrz Barbara Magiera, sekretarz Klubu Sportowego Górnik Radlin Feliks Szweda, dyrektor radlińskiego MOSiR-u Witold Łupiński oraz w imieniu drużyny siatkarzy Dariusz Luks i kapitan Mariusz Wiktorowicz. Zawodnicy przekazali byłemu trenerowi piłkę ze swoimi podpisami.Urodziłem się na Śląsku i czuję się radlinianinem - mówił wzruszony Zbigniew Błaszczak. Tutaj zostawiłem cząstkę swojego życia. Sport w Radlinie jest cudowny.
Obecnie trener Błaszczak trenuje drugoligową drużynę z Jaworzna a w jej składzie są również zawodnicy wywodzący się z Radlina. I w towarzyskim meczu poprowadził swój obecny zespół przeciwko drużynie Górnika, z którą pracował przez wiele lat.
Wynik tego sparringu nie był zas-koczeniem. Drugoligowcom z Jaworzna udało się wygrać pierwszego seta 25:20, ale potem górą byli już gospodarze. W drugiej odsłonie pierwszoligowcy bardzo dobrze serwowali, kilka punktów z zagrywki zdobył Wiktorowicz. Po asie Marcina Grygiela było już 19:9 i trener Luks wprowadził na rozegranie 16-letniego Adama Barteczko, który otrzymał gorące oklaski od licznie zgromadzonej publiczności i popisał się kilkoma bardzo udanymi akcjami a seta zakończył efektowną kiwką. Zespół z Jaworzna starał się dotrzymywać kroku radlinianom w dwóch kolejnych setach, ale w końcówkach pierwszoligowcy wyraźnie górowali nad przeciwnikami, mimo, że trener Luks dokonywał wielu zmian w składzie. W ostatnim secie kontuzji doznał Dariusz Łasiewicki, wychowanek Górnika Radlin, który jest obecnie rozgrywającym w Jaworznie.
Nie spodziewałem się takiego pożegnania - powiedział po meczu trener Błaszczak. Otrzymałem podziękowania od działaczy sportowych i władz miasta, na mecz przyszło bardzo wielu kibiców. To dla mnie wyróżnienie. W Radlinie dobrze mi się pracowało, nawet, gdy zostałem odsunięty od prowadzenia pierwszego zespołu to zostałem w klubie i doradzałem w szkoleniu. Gdy ponownie objąłem zespół, odmłodziłem go i była to słuszna decyzja. Teraz ten kierunek kontynuuje Darek Luks. To był dobry wybór władz klubu, on wie o co chodzi w tym sporcie i ma autorytet wśród zawodników. Ja dalej będę blisko Radlina, mam tu dużo przyjaciół. Chcę teraz coś zdziałać w Jaworznie, tam jest dobra baza, dużo trenującej młodzieży.
Górnik Radlin - MCKiS Jaworzno 3:1 (20:25, 25:19, 25:22, 25:21).
(jak)