Bezimienny Mumio
Strzałem w dziesiątkę okazał się wieczór kabaretowy, zorganizowany przez miejski ośrodek kultury.
W noc kabaretową w Miejskim Ośrodku Kultury licznie zgromadzoną publiczność bawił rybnicki kabaret Noł Nejm i katowicki Mumio. Widzowie pękali ze śmiechu prawie trzy godziny i na pewno nie mogli powiedzieć, że było nieciekawie i nudno. Publiczność zawsze chętnie przychodzi na tego typu imprezy. Świadczyć może o tym fakt, że było dużo więcej chętnych niż mogliśmy pomieścić na sali widowiskowej - mówi Marek Hawel, dyrektor MOK. Organizatorzy zapewniają, że na tej imprezie nie poprzestaną i pszowska publiczność będzie mogła częściej pośmiać się i odreagować od szarej codzienności. (rs)