Dodatkowe fundusze?
Sprawa lodowiska powraca na kolejne sesje niczym bumerang.
Środki finansowe w ramach instrumentu „Fundusz na rzecz rozwoju Infrastruktury Lokalnej skierowanej na rozwój przedsiębiorczości (FRRI)”, które może dostać gmina są nadarzającą się okazją aby plany finansowe lodowiska były całkowicie uregulowane. Radni jednogłośnie przegłosowali uchwałę, na ostatniej sesji, która pozwala na stworzenie odpowiedniego wniosku aby otrzymać tego typu fundusze. Jeżeli otrzymalibyśmy te środki finansowe, to chcemy przeznaczyć je na budowę pozostałej infrastruktury lodowiska - wyjaśnia Ryszard Zapał burmistrz Pszowa. Zaś koszty własne, które musimy wyłożyć jako gmina mogłyby pochodzić z dotacji Funduszu Strukturalnego UE i tym sposobem pojawia się niepowtarzalna okazja aby gmina nie musiała dopłacać do tej inwestycji ani złotówki.Jednak przypominając chronologię prac, związanych z lodowiskiem, nie jest to takie proste. Już po raz drugi burmistrz musiał pisać prośby o możliwość przeniesienia środków na kolejny rok, bowiem w tym roku nie doszło do planowanego przetargu na budowę zadaszenia. Z ogłoszonego przetargu nie skorzystała żadna firma. Moim zdaniem przetarg ten był zbyt późno ogłoszony i dlatego żadna z firm nie mogła zapewnić, że prace ukończy jeszcze w tym roku, dlatego nikt nie przystąpił do przetargu. Chwalebne jest jednak to, że burmistrz stara się szukać środków finansowych na dalsze prace, związane z modernizacją lodowiska - powiedział nam P. Kołodziej, przewodniczący rady miasta.
Kolejny przetarg na budowę zadaszenia przewidziany jest na 18 listopada. Ostatecznie budowa zadaszenia zostałaby ukończona przed otwarciem sezonu zimowego w roku 2004, zaś prace związane z infrastrukturą miałyby zostać ukończone rok później.
Robert Steuer