Gmina nie dołoży

Inwestycja była realizowana na podstawie porozumienia, podpisanego pomiędzy gminą i Urzędem Marszałkowskim. Władze Mszany przekazały na ten cel 145 tys. zł. Okazało się, że na wykonanie chodnika wydano do tej pory 158 tys. zł, choć przetarg zakładał wydanie 208 tys. zł. Tak więc Zarząd Dróg Wojewódzkich dołożył jedynie 13 tys. zł. Mimo tego, że w porozumieniu była mowa o wykonaniu chodnika na odcinku 900 m, zrealizowano ok. 600 m.

O sprawie zrobiło się głośno, gdy z obu stron docierały sprzeczne informacje, a odbijanie piłeczki pomiędzy gminą i Urzędem Marszałkowskim trwało kilka miesięcy. Władze województwa twierdziły, że wypełnił on postanowienia porozumienia. Z argumentacją tą nie zgadzał się wójt Mszany Jerzy Grzegoszczyk, który przedstawiał stosowne dokumenty. Ostatecznie delegacja gminy udała się do Zarządu Dróg Wojewódzkich w celu dokładnego wyjaśnienia sprawy. Na miejscu okazało się m.in., że przetarg został przeprowadzony bez udziału przedstawiciela gminy, choć wymagało tego porozumienie. Mimo wszystko wizyta okazała się owocna. 14 października Zarząd Województwa wprowadził korektę do planu inwestycji realizowanych na drogach wojewódzkich. W piśmie z 17 października, wicemarszałek Wiesław Maras poinformował wójta, że budowa chodnika będzie dokończona jeszcze w tym roku, na co ZDW wyda 120 tys. zł. Podczas rozmów z władzami województwa, znając realia, podkreślałem, aby realizację tego zadania wpisać w plan inwestycji na rok przyszły. Tym bardziej cieszy mnie fakt, że sprawa została wyjaśniona i wykonanie chodnika będzie możliwe jeszcze w tym roku - mówi wójt J. Grzegoszczyk.

(raj)