Na fałszywych papierach
Funkcjonariusze Straży Granicznej po raz kolejny udaremnili próbę nielegalnego przekroczenia granicy.
W ostatnich dniach września pogranicznicy zatrzymali trzy osoby próbujące przekroczyć granicę przy użyciu cudzych paszportów. W pierwszym przypadku chodzi o sytuację zaistniałą w pociągu relacji Kraków - Praga. Do kontroli granicznej w Zebrzydowicach zgłosił się 27-letni mężczyzna, który przedstawił paszport estoński. Funkcjonariusze Straży Granicznej przeglądając dokument zwrócili uwagę na odbity w nim sfałszowany stempel polskiej kontroli granicznej. Po przeprowadzeniu procedury wyjaśniającej okazało się, że pasażer jest Ukraińcem i wybiera się do nielegalnej pracy w Czechach. Jak mówi Grzegorz Klejnowski, Rzecznik Prasowy Komendanta Śląskiego Oddziału Straży Granicznej w Raciborzu, podając się za Estończyka zatrzymany nie musiał posiadać wizy wjazdowej na teren tego państwa. Podobnie postąpił 21-letni Mołdawianin. W tym przypadku mężczyzna za pomocą paszportu łotewskiego próbował dostać się do Włoch. W pociągu relacji Warszawa - Wiedeń przedstawił do kontroli sfałszowany paszport łotewski ze zmienioną fotografią. Obaj cudzoziemcy zostaną wydaleni z Polski. Do podobnego zdarzenia doszło także na międzynarodowym lotniczym przejściu granicznym w Katowicach - Pyrzowicach. Na lot do Frankfurtu zgłosił się 23-letni mieszkaniec Małopolski. Deklarował chęć udania się do USA celem odwiedzenia żony. Funkcjonariusze przeglądając paszport zwrócili uwagę na drobne różnice pomiędzy rzeczywistym wyglądem podróżnego, a zdjęciem zamieszczonym w paszporcie, który jak się później okazało nie był jego własnością. Paszport, którym się posłużył skradł w Zakopanem. (raj)