Serce kołacze mi ze strachu
Co myślisz o wyróżniających się z tłumu członkach różnych subkultur?
Agnieszka Siwek, uczennica Liceum Handlowego w Wodzisławiu Śl.:
- To zależy, bo czasem, gdy mijam ich na szkolnym korytarzu i widzę te ich rozmaite fryzury czy stroje wydają mi się zabawni, ale nie zawsze. Kiedy jestem sama na mieście i spostrzegam taką osobę to serce kołacze mi ze strachu. Myślę, że nie mogłabym być z chłopakiem, który nosiłby na szyi kolczatkę czy coś podobnego.
Waldemar Paszylka, dyrektor gimnazjum w Gołkowicach:
- Prezentują swoją indywidualność, aczkolwiek sama szkoła nie jest odpowiednim miejscem do owych manifestacji. O wiele więcej zyskaliby udzielając się w kołach czy organizacjach szkolnych. Jeżeli ich subkultura nie jest związana z agresją, to wtedy jestem w stanie poprzeć ich działania.
Ziemowit Skaba, uczeń Liceum Ogólnokształcącego w Wodzisławiu Śl.:
- Nie przeszkadzają mi ani oni sami ani ich wygląd, bo to „nie szata zdobi człowieka”. Gdyby przyjrzeć im się bliżej to można zauważyć, że to naprawdę wartościowi ludzie, a jeśli dogłębnie poznaję kogoś takiego, to najczęściej znajdujemy wspólny język.
SONDĘ PRZEPROWADZIŁ: Marcin Mikołaj Czyż