Optymalne rozwiązanie

Nasza gmina jest położona między Wodzisławiem i Jastrzębiem, musie-liśmy zdecydować, w którym kierunku będziemy odprowadzać ścieki - tłumaczy wójt Józef Pękała. Do tej pory gmina nie miała opracowania dotyczącego tego problemu, które obejmowałoby cały jej obszar. Roboty kanalizacyjne wykonywano tam, gdzie były techniczne możliwości odbioru ścieków. Teraz opracowana została koncepcja skanalizowania gminy w trzech wariantach - budowy własnej oczyszczalni, odprowadzania ścieków do Karkoszki lub Ruptawy. Po wnikliwej analizie tych koncepcji i rozważeniu rozwiązań technicznych i ekonomicznych Rada Gminy zadecydowała o skierowaniu ścieków do oczyszczalni w Jastrzębiu-Ruptawie. Zadecydowały głównie względy ekonomiczne - jest to tańsze o około 2 mln zł. A gmina jest w stanie przeznaczać rocznie na budowę kanalizacji  1 mln zł. To jedna z najbardziej strategicznych decyzji naszego samorządu i dlatego została poprzedzona starannymi przygotowaniami - odbyły się w tej sprawie trzy posiedzenia rady Gminy. Wybraliśmy najbardziej optymalne rozwiązanie.

Do tej pory na terenie gminy do kanalizacji podłączono prawie 250 domów. Część Skrzyszowa - 84 domy - włączona została do sieci oddanej do użytku w Mszanie,  ścieki z tego terenu trafiają do oczyszczalni w Ruptawie. Kilka lat temu powstała mała oczyszczalnia przy przejściu granicznym w Gołkowicach. Sukcesywnie podłączano do niej budynki położone w pobliżu - m.in. szkołę, gimnazjum i dom kultury. Łącznie skanalizowano tam 154 domy. Ponadto z części Goł-kowic i Skrbeńska skierowano ścieki do Ruptawy. Istniejące już powiązania z Jastrzębiem też miały znaczenie przy podejmowaniu decyzji przez Radę Gminy, ważnym argumentem było to, że oczyszczalnia w Jastrzębiu-Ruptawie już istnieje, natomiast rozbudowa Karkoszki dopiero trwa.

Władze Godowa na budowę kanalizacji zamierzają skorzystać ze środków pomocowego Funduszu Spójności. Konieczne jest jednak objęcie kanalizacją co najmniej 65% obszaru gminy. Aby spełnić ten warunek konieczne jest zaciągnięcie kredytu, by zabezpieczyć tzw. wkład własny do tak poważnej inwestycji. Rada Gminy zadecydowała o maksymalnym dopuszczalnym zadłużeniu gminy na ten cel - do 60% rocznego budżetu czyli 8,4 mln zł. Wówczas z Funduszu Spójności gmina będzie mogła otrzymać 70% przewidywanych kosztów inwestycji - razem będzie dysponować 44 mln zł.

Do skanalizowania w tym etapie wybraliśmy obszary o najwyższym wskaźniku efektywności - mówi wójt Józef Pękała. Ta inwestycja zostanie wykonana do 2008 r. W tym czasie nie planujemy skanalizowania Krostoszowic, Podbucza i Łazisk. Zazwyczaj po przetargach koszty inwestycji okazują się niższe i myślę, że powstaną możliwości poszerzenia terenu objętego kanalizacją o część Łazisk.

(jak)