Z Żurawskim w szeregu
Dwudziestolatek z Raciborza został zaproszony tydzień temu na mecz kontrolny Wisły Kraków. Radosław Pielka zagrał przeciwko Maciejowi Żurawskiemu, Tomaszowi Frankowskiemu i Mauro Cantoro.
Tradycyjnie w sezonie letnim Wisła Kraków organizuje w Zabierzowie mecz kontrolny dla swej kadry i zawodników, wyszperanych przez jej szkoleniowców w całej Polsce i za granicą. Radosław Pielka, wychowanek Unii Racibórz i obecnie zawodnik Odry Wodzisław, otrzymał kilka dni przed spotkaniem zaproszenie do wzięcia udziału w grze. Prócz niego pojechało do Krakowa na krótkie spotkanie kilkunastu innych zawodników. Pielka zagrał w drugiej połowie w zespole Wisły II razem z bramkarzem Arturem Sarnatem, Gruzinem Kachaberem Kaładze, Senegalczykami Diattą, Diopem i Goudiaby, Nigeryjczykiem Bernardem i innymi młodymi zawodnikami - w ekipie Wisły I grali Wróbel, Piekutowski, Hajduk, Nawotczyński, Mrowiec, Paszulewicz, Skrzekowski, Pater, Ławecki, Cantoro, Anih, Żurawski, Frankowski i Dubicki - on sam wystąpił w ataku, a pilnował go Jacek Paszulewicz. Mecz zakończył się remisem 1:1 po bramkach Achaładze w 25 min. dla Wisły II i wyrównaniu Żurawskiego w 80 min. Trener Henryk Kasperczak szczególną uwagę przywiązywał do występów młodych piłkarzy. To piłkarze, którzy dopierow wchodzą w wiek seniorski, więc trudno się dziwić, że była widoczna różnica w sposobie ich gry. Być może jednak warto będzie niektórych sprowadzić do Wisły i wzmocnić choćby zespół rezerw, który awansował do III ligi - skomentował. Dla raciborskiego mlodzieżowca „casting”, choćby nawet nie miał się zakończyć niczym zobowiązującym, to duże wyróżnienie. (sem)