Najlepsi amatorzy
Podobnie jak w latach ubiegłych zainteresowanie konkursem było bardzo duże. Zgłosiło się do niego 28 twórców, którzy nadesłali 89 prac z dziedziny malarstwa, rzeźby, rysunku i grafiki. Ze względów regulaminowych 15 z nich odrzucono. Ponadto zrezygnowano z wystawiania fotografii i dodatkowo zawężono tematykę konkursu. Prace musiały przedstawiać pejzaż i architekturę Śląska. Zdecydowano ponadto, że te nagrodzone i wyróżnione przejdą na własność muzeum. W komisji konkursowej, której przewodniczył Krzysztof Dublewski, z Koła ZPAP w Rybniku zasiadł również Zbigniew Mura - artysta plastyk z Marklowic, Grażyna Zarzecka-Czech z Wodzisławia, a także Józef Pieczka reprezentujący miejscowy Urząd Miasta oraz Mirosława Meisel - komisarz wystawy. I nagrodę w dziedzinie malarstwa przyznano Beacie Tomas z Rydułtów za obraz przedstawiający Katedrę św. Antoniego w Rybniku. Ponadto studentka filii Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie otrzymała Nagrodę Prezydenta Miasta w dziedzinie grafiki i rysunku. Mimo tego, że w latach poprzednich zdobyłam wyróżnienie i nagrodę, nie spodziewałam się, że będzie aż tak dobrze. Cieszę się, że moje prace docenili profesjonaliści.
Miłe jest również i to, że będą one zdobić wodzisławskie muzeum - podkreśla B. Tomas. W dziedzinie malarstwa jury doceniło również obrazy wodzisławian - Jana Śliżewskiego („Hałdy kopalni Marcel”) oraz Wiesława Soboty („Na Śląsku pada”), którzy odebrali odpowiednio drugą i trzecią nagrodę. W dziedzinie rzeźby najwyżej oceniono pracę Henryka Okuna z Niedobczyc, który wyrzeźbił „Skarbnika”. Drugą nagrodę wręczono Ryszardowi Trybulskiemu z Wodzisławia, natomiast trzecią Krzysztofowi Mazurkowi również z Niedobczyc. Wyróżniono ponadto trzy osoby za rysunek i grafikę - Barbarę Kaszę z Tworkowa za pracę pt. „Z ulic Wodzisławia”, Agnieszkę Machulec ze Świerklan, która uchwyciła Kościół w Jankowicach Rybnickich i ten znajdujący się obecnie w Jastrzębiu Zdroju, a także Janusza Palika z Lubomi za „Wodzisław o zmierzchu”. Każdy z laureatów odebrał nagrody ufundowane przez prezydenta miasta, jeden z banków oraz kilka wodzisławskich firm i sklepów.
(raj)