Zaproszenie dla rodaków
Radlińscy radni potwierdzili wyrażoną wcześniej wolę przyjęcia polskiej rodziny z Kazachstanu. Po ponad dwóch latach sprawa ta zainicjowana przez rodzinę Wnuków z Radlina zbliża się do zakończenia.
Wszystko zaczęło się w związku ze zorganizowaną kilka lat temu ogólnopolską akcją zaproszenia rodaków z Kazachstanu na święta Bożego Narodzenia do Polski w 1999 r. Byli oni goszczeni przez polskie rodziny, które same zgłaszały się do udziału w tej akcji. Taki akces wyraziła też rodzina Wnuków z Radlina - przyjechała do nich pani Franciszka Wilczyńska. „Babcia” - jak do niej wszyscy mówili - została przyjęta bardzo serdecznie a w wyniku nawiązanej znajomości zrodziła się inicjatywa sprowadzenia jej rodziny do Polski na stałe. Aby repatriacja była możliwa zaproszenie musiały wystosować władze miasta. Decyzja w tej sprawie rodziła się w bólach, ale w grudniu 2000 r. zapadła odpowiednia uchwała Rady Miejskiej. Władze Radlina zapewniły repatriantom mieszkanie w budynku przy ul. Solskiego, które cały czas na nich czeka.Wiadomo było, że wszelkie formalności związane z repatriacją potrwają dość długo. Teraz wygląda na to, że zostaną sfinalizowane. Rodzina Franciszki Wilczyńskiej wystąpiła o wizy repatriacyjne i niedawno do Radlina trafiło pismo z Urzędu Wojewódzkiego z zapytaniem, czy władze miasta podtrzymują zaproszenia. Sprawa ta natychmiast trafiła pod obrady Rady Miasta - punkt ten wprowadzono w ostatniej chwili do porządku obrad. Dyskusja w tej sprawie nie była długa, chociaż część radnych wyrażała obawy czy uda się zapewnić pracę repatriantom.
Firma, która zdecyduje się na zatrudnienie rodaków z Kazachstanu otrzyma od państwa 45 tys. zł na aktywizację zawodową - tłumaczył sekretarz Piotr Absalon. Pod warunkiem, że w ciągu 4 lat nie dojdzie do wypowiedzenia z winy pracodawcy. Miasto może otrzymać refundację kosztów przygotowania mieszkania dla repatriantów.
Jeśli się tym ludziom coś obiecało to nie możemy się wycofać - argumentował radny Stefan Lukoszek. Ci ludzie siedzą na walizkach. Powinniśmy zwrócić się o pomoc w znalezieniu pracy nie tylko do firm prywatnych, ale również państwowych. Skoro my zrobiliśmy pewien gest - oni też mogą się do tego dołączyć.
Zdecydowaną większością głosów (przy dwóch przeciwnych) radni podtrzymali zaproszenie dla rodziny Wilczyńskich, które uchwaliła poprzednia Rada Miasta. Stanowisko to w najbliższych dniach zostanie przekazane do Urzędu Wojewódzkiego, by można było jak najszybciej załatwić formalności związane z repatriacją.
(jak)