Więcej kłopotów na głowie?
Czy miasto stać na utrzymanie Domu Kultury i Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji?
Podczas sesji Rady Miasta, która odbyła się 26 maja, radni rozważali problem utworzenia w mieście Miejskiego Ośrodka Kultury i Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. MOK miałby powstać w obecnym Domu Orkiestry, a MOSiR na bazie obiektów sportowych KS „Naprzód”. Radnym przedstawiono dwa modele tworzenia tych placówek. Pierwszy zakłada, że MOK, MOSiR, a także modernizacja SP 4 wraz z budową sali będą prowadzone etapowo, a drugi model zakłada, że szkoła nie będzie modernizowana, nie powstanie sala gimnastyczna, Dom Orkiestry też nie zostanie przejęty, przystąpi się zaś do adaptacji części budynku Urzędu Stanu Cywilnego.Chciałbym, abyśmy mieli Dom Kultury, ale to nas będzie kosztowało około 150 - 160 tys. zł rocznie, wtedy, gdy nie będziemy tam robić wielkich imprez - powiedział A. Sikora. Utworzenie MOK-u, to utworzenie instytucji, gdzie musi być dyrektor, księgowy, pracownicy. Jak my przejmiemy Dom Orkiestry, to nie będzie jeszcze MOK, tylko budynek pomocniczy dla miasta. A może być tak, że będziemy mieli z tego tylko więcej kłopotów na głowie. Na tym budynku jest milion hipoteki, jak go przejmiemy w użyczenie, czy dzierżawę, to on nie będzie nasz i co, będziemy tam inwestować w remonty?” - pytał H. Niesporek. Jeżeli jednak jakaś prywatna firma przejmie ten budynek to na pewno będzie tam prywatna działalność a nie Dom Kultury - stwierdził jeden z radnych. Radni zadecydowali, że Dom Orkiestry należy przejąć w użyczenie lub dzierżawę.
Sprawa MOSiR-u pozostaje otwarta. Czy stać nas na utrzymanie Domu Kultury i MOSiR-u? - pytał L. Tatura. Nie stać nas na utrzymanie tego, ani tego - podsumował A. Sikora.
(bmp)