Czekają na dziecko
Kolejne osoby ukończyły kurs dla rodzin zastępczych. Od tej pory zgodnie z prawem mogą przyjąć do swoich domów dzieci pozbawione opieki rodziców naturalnych.
Zajęcia rozpoczęte w połowie stycznia zakończono 30 kwietnia. Zorganizowano w tym czasie dziewięć trzygodzinnych sesji. Spotkania za każdym razem organizuje Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie, natomiast prowadzą je wykwalifikowani w tej dziedzinie trenerzy. Wstępnie zgłosiło się 14 rodzin, w tym 2 osoby samotne oraz trzy rodziny zamierzające dziecko adoptować. Nie wszyscy jednak dotrwali do końca - jedna z rodzin zrezygnowała po pierwszym spotkaniu. Zdarza się to często. Myślę, że jest to także dobrym sygnałem i potwierdzeniem konieczności organizowania tego typu szkoleń. Ważne jest, aby potencjalni rodzice przechodzili przez tzw. sito i przekonali się, że wychowanie dziecka to wiele problemów i wyrzeczeń - nie każdy może tworzyć rodzinę zastępczą - podkreśla Regina Mazurkiewicz z wodzisławskiego Domu Dziecka. Kandydaci na rodziców uczestniczyli zarówno w zajęciach teoretycznych jak i praktycznych. Pracownicy socjalni i psychologowie przekazywali im niezbędną wiedzę na temat aspektów prawnych wychowywania i rozwoju dziecka, a także konkretne wskazówki ułatwiające obustronny kontakt. Dwukrotnie odwiedzili również przyszłych rodziców w ich domach. Prowadzone przez nas działania są dla tych osób pewną próbą. Porównujemy je do kupna garnituru, który trzeba dobrze przymierzyć. Podobnie jest z rodzicami. Nie można zakładać, że przyjmując dziecko wszystko będzie w porządku. Musimy być pewni, że osoby, które na to się decydują są bardzo dobrze przygotowane - mówi R. Mazurkiewicz. Należy dodać, że o przekazaniu dziecka do rodziny zastępczej decyduje sąd i to od niego zależy, kiedy dziecko tam trafi. Nie jest to jednak możliwe, gdy osoby ubiegające się o to nie przeszły wymaganego szkolenia. (raj)