Bardziej zakaźny niż HIV
Często wyjeżdżasz za granicę np. w rejon Basenu Morza Śródziemnego, a może w najbliższym czasie czeka cię zabieg chirurgiczny? - w takich przypadkach powinieneś zaszczepić się przeciw WZW typu A i B, czyli przeciw chorobie popularnie zwanej „żółtaczką”. Zarazić się możesz także np. podczas wizyty u fryzjera czy przy przekłuwaniu uszu.
Szczepionkę przeciw żółtaczce popularnie nazywa się „zastrzykiem zdrowego rozsądku”. Chroni ona nie tylko przed „żółtaczką”, ale także powikłaniami, które są efektem tej choroby. Praktycznie każdy z nas jest narażony na zakażenie. Do zakażenia wirusem „żółtaczki wszczepiennej” (HBV) może dojść podczas zabiegów medycznych naruszających ciągłość tkanek, takich jak iniekcje, dializy, gastroskopie, zabiegi stomatologiczne, jak również podczas przekłuwania uszu, wykonywania tatuażu, manicure, w salonie fryzjerskim. Wirus przenosi się również poprzez kontakt seksualny z zakażonym partnerem - mówi lek. med. Iwona Ptasiński. Zgodnie ze statystyką w Polsce aż 60% zakażeń jest następstwem zabiegów medycznych. Wirus HBV jest od 50 do 100 razy bardziej zakaźny od wirusa HIV. Przebieg żółtaczki wszczepiennej, jak i powikłania po chorobie są bardzo ciężkie. Choroba może doprowadzić do marskości i niewydolność wątroby, a także do raka wątroby. W Polsce rocznie około 2 tys. osób zaraża się „żółtaczką wszczepienną”, a około 500 tys. Polaków jest w sumie nosicielami wirusa HBV.Drugą odmianą tej choroby jest „żółtaczka pokarmowa”, czyli WZW typu A (HAV). Do zachorowania dochodzi poprzez spożycie zanieczyszczonej wirusem wody pitnej lub mytych w niej owoców i innych pokarmów, które spożywa się na surowo. Przeciw żółtaczce pokarmowej powinni szczególnie zaszczepić się ci pacjenci, którzy planują wyjazd w rejon Basenu Morza Śródziemnego, czy też do Azji lub Afryki. Przed zakażeniem może nas uchronić dokładne mycie rąk oraz odpowiednie przygotowywanie pokarmów - mówi lek. med. I. Ptasiński. Obecnie aż 93% dzieci do 15 roku życia nie ma przeciwciał chroniących przed zachorowaniem.
Przed obu tymi chorobami może ustrzec nas szczepionka, a właściwie cykl szczepień. Ktoś, kto weźmie dawkę trzech szczepień jest odporny do końca życia, ale po 10 latach warto sprawdzić poziom odporności i w razie konieczności wziąć dodatkową dawkę - mówi lek. med. I. Ptasiński. W czasie trwania tzw. „żółtych tygodni” przychodnie oferują szczepionki po cenach promocyjnych. Ostatni raz taką akcję ogłoszono od 31 marca do 5 kwietnia. W przychodni lekarskiej przy ul. Żeromskiego zaszczepiło się 250 osób. Kolejny „żółty tydzień” odbędzie się od 5 do 10 maja.
(bmp)