Śpiewające rysunki
Pierwszy swój rysunek wyrzuciła, ale kolejne odważyła się publicznie pokazać.
Otwarcie pierwszej wystawy prac Iwony Wieczorek odbyło się 26 marca w Miejskiej Bibliotece Publicznej. Na wernisaż przybyły prawdziwe tłumy, autorka prac przez prawie pół godziny przyjmowała gratulacje i życzenia od gości. Iwona Wieczorek, choć jest jeszcze bardzo młoda, uczy się bowiem w III klasie Gimnazjum nr 2 w Rydułtowach, to ma już bardzo dobrze opanowany warsztat malarski. Jeżeli chodzi o zamiłowanie do sztuki, to w rodzinie jest pionierem. Kiedyś trochę malował mój tata, ale zaprzestał - mówi artystka. Jej talent odkryli nauczyciele w szkole podstawowej, potem zaczęła się praca nad jego „szlifowaniem”. Tu widać perfekcję w rysunku - powiedziała opiekunka Iwony z Ogniska Plastycznego. Maluję odkąd pamiętam, moje ulubione techniki to: rysunek ołówkiem, kredkami akwarelowymi oraz grafika - mówi I. Wieczorek. Swoje prace raczej chowam do teczki, kiedyś wieszałam je na ścianach w pokoju, ale zabrakło już miejsca. Nic dziwnego, bo jak przyznaje artystka tygodniowo powstaje od 3 do 5 prac. Główne ich tematy to elementy natury, a szczególnie ptaki oraz sceny z bajek. Ptaki na jej obrazkach są głównie odwzorowane z fotografii. Czasem, gdy artystka wychodzi w plener, to maluje również kwiaty. Wierzę, że do malowania oprócz umiejętności nabytych, konieczne jest także natchnienie. Mnie ogarnia najczęściej wieczorem, wtedy siadam i potrafię malować przez kilka godzin - mówi Iwona.(bmp)