Chwila prawdy

Na pomysł zgłoszenie się do tego programu wpadły dzieci państwa Konofałów, gdy oglądały ten program. Namówiły tatę, by wysłał SMS-a. Po pewnym czasie nadeszło zaproszenie na casting do Krakowa.

Było tam bardzo wiele rodzin - opowiadają państwo Konofałowie, nie liczyliśmy, że nas wybiorą. Realizatorzy programu kierują się tym, że rodzina powinna być miłą i dobrze prezentować się przed kamerami.

Kolejnym etapem była prezentacja zadania, które mają wykonać państwo Konofałowie. Prowadzący program Zygmunt Chajzer przyjechał do radlińskiego Domu Sportu wraz z ekipą. Kaskader pokazywał jak należy ustawiać skrzynki jedna na drugiej, tak aby zadanie zostało zaliczone. Wodzisławskie małżeństwo otrzymało na ćwiczenia 7 dni. Zadanie zostało dokładnie opisane - i musi być wykonane na planie zgodnie z opisem.

Ćwiczyliśmy po kilka godzin dziennie i wykonujemy to zadanie w ciągu 70-80 sekund - mówi Dariusz Konofał. Jest to do zrobienia w wyznaczonym czasie. Ale wcale nie można być pewnym, że wszystko pójdzie tak gładko w studiu telewizyjnym. Obawiamy się tremy. Jesteśmy wdzięczni za pomoc dyrektorowi rad-lińskiego MOSiR-u Witoldowi Łupińskiemu, który udostępnił nam salę w Sokolni na ćwiczenia. Życzliwość okazał nam też gospodarz tego obiektu, wpuszczając nas również w sobotę i niedzielę.

Henryka i Dariusz Konofałowie to małżeństwo harcerskie i jak mówią to doświadczenie przydało się przy wykonywaniu telewizyjnego zadania. Pan Dariusz pracuje na drabinie i jest obeznany z wysokością. A musi on układać skrzynki wchodząc na najwyższą z nich i stanąć na samej górze. Ćwiczenia wykonywał z asekuracją. Program w którym wystąpi wodzisławskie małżeństwo zostanie nadany w kwietniu.

(jak)