Z Mongolii do Dąbrowy
Funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej z Raciborza wspólnie z policjantami Komendy Miejskiej Policji w Dąbrowie Górniczej zatrzymali czterech obywateli Mongolii, którzy nielegalnie przebywali w Polsce. W godzinach rannych funkcjonariusze i policjanci przeprowadzili kontrolę legalności pobytu cudzoziemców na terenie Dąbrowy Górniczej. Wcześniej do policjantów i pograniczników dochodziły sygnały od społeczeństwa, że w prywatnych mieszkaniach w tym mieście od dłuższego czasu mieszkają cudzoziemcy i mogą oni w Polsce przebywać nielegalnie. Kontrola potwierdziła ten fakt. W jej trakcie zatrzymano czworo obywateli Mongolii, trzy kobiety i mężczyznę - mówi kpt. Grzegorz Klejnowski, rzecznik prasowy Śląskiego Oddziału Straży Granicznej w Raciborzu.
Trzech Mongołów nie posiadało paszportów. Jedna osoba miała paszport, ale w Polsce przebywała nielegalnie od maja 2001 r. W trakcie wyjaśnień jedna z kobiet podawała fał-szywe dane osobowe. W ten sposób chciała zmylić funkcjonariuszy mówiąc, że do Polski przybyła niedawno i zagubiła paszport. Jak się jednak okazało, kobieta ta już w listopadzie ubiegłego roku została zobowiązana przez Komendanta Śląskiego Oddziału Straży Granicznej do opuszczenia Polski w terminie do 7 dni - dodaje kpt. Klejnowski. Również jeden z zatrzymanych mężczyzn w listopadzie ubiegłego roku otrzymał decyzję wojewody śląskiego o wydaleniu, lecz nie podporządkował się jej.
Zatrzymani Mongołowie w Polsce trudnili się nielegalnym handlem na bazarach. Wobec wszystkich zatrzymanych cudzoziemców wdrożona została procedura wydaleniowa. Prawdopodobnie trafią do ośrodka dla cudzoziemców, gdzie będą czekać na jej zakończenie i deportację drogą lotniczą do swego kraju.
(w)