Wyglądali z okien
Członkowie Towarzystwa Miłośników Rydułtów wraz z Orkiestrą KWK „Rydułtowy” i mażoretkami przeszli ulicami miasta. Defilada wyruszyła z ul. Krzyżkowickiej, dalej ulicami: Storczykową i Podleśną skierowała się na os. przy ul. Krzyżkowickiej, stamtąd wzdłuż rynku, ul. Plebiscytową udała się na plac szpitalny, gdzie zorganizowano występ zespołów i koncert orkiestry dętej. Następnie defilada przemaszerowała przez os. przy ul. Plebiscytowej i ul. Tetmajera, aż do osiedla przy ul. Ofiar Terroru (obok kopalni).
To była długa trasa, szliśmy ponad 2 godziny i 30 minut. Specjalnie wybraliśmy te drogi, którymi nigdy nie organizuje się żadnych przemarszów, mieszkańcy byli zadowoleni, że o nich pamiętamy - mówi Henryk Machnik, prezes TMR. Nawet, jeżeli ktoś nie wiedział o planowanym przemarszu korowodu, to na pewno go usłyszał. Wielu mieszkańców wyglądało z okien swoich mieszkań, wielu także wyszło na ulicę, by z bliska podziwiać kolorową defiladę.
(B.P.)