Młodzi też śpiewają
Uroczystości zaplanowano na luty 2003 r., a już teraz rozpoczęły się przygotowania jubileuszowe. Powołano komitet organizacyjny, którego przewodniczącym jest Krystian Dziuba, prezes „Echa”, sprawujący tę funkcję od 1994 r.
Jak podają kroniki, zebranie założycielskie odbyło się 9 lutego 1928 r. w lokalu pana Urbańczyka - opowiada prezes Dziuba. Inicjatorami byli Henryk Kłosok oraz bracia Augustyn i Antoni Meisnerowie. Na zebranie przyszło około 100 osób. Próby odbywały się w środy i niedziele, a pierwszymi wyćwiczonymi piosenkami były „Górnik”, „Dwie fajeczki” i „Wóz z sianem”. Utwory pochodziły ze zbiorów Rajmunda Kubicy przywiezionych z Westfalii. Pierwszy występ odbył się już po trzech miesiącach istnienia. W okresie międzywojennym chór liczył około 60 członków, po wojnie ich liczba wzrosła nawet do 70. Obecnie - tak jak inne zespoły śpiewacze - borykamy się z brakiem narybku. Wielkim osiągnięciem jest pozyskanie kilku młodych, kilkunastoletnich śpiewaków, którzy regularnie przychodzą na próby. Mam nadzieję, że w roku jubileuszowym do chóru przyjdzie więcej młodzieży.
Chór jest pasją Krystiana Dziuby. W swoim mieszkaniu w jednym pokoju zgromadził wszystkie trofea i pamiątki związane z historią „Echa”. Wszystkie są zinwentaryzowane i zapisane w specjalnej książce. Są to puchary, medale, dyplomy czy pisma pochwalne. O każdym prezes chóru może coś powiedzieć, przypomnieć jak trafił do Radlina.
Każde trofeum jest cenne - mówi Krystian Dziuba. Bardzo miło i sympatycznie wspominam dyplom wdzięczności otrzymany za udział we mszy świętej i koncert w kościele na Kahlenbergu. W listopadzie 1986 r. chór otrzymał odznakę „Zasłużony dla Społem”, działaliśmy wówczas pod patronatem spół-dzielni. W 1994 r. Związek Zawodowy Górników w Polsce przy kopalni „Marcel” wziął chór pod swoją opiekę i tak jest do dziś. Jednym z ważniejszych osiągnięć jest Brązowe Pasmo zdobyte podczas Ogólnopolskiego Festiwalu Polskiej Pieśni Chóralnej w Katowicach w 2000 r. Zawsze uczestniczymy w Wodzisławskich Spotkaniach Kolędowych i sześciokrotnie „Echo” było laureatem. Nigdy nie opuszczamy Turnieju im. Mariana Łunarzewskiego wraz z innymi radlińskimi chórami. Planujemy, żeby na kolejny jubileusz ufundować nowy sztandar chóru.
(jak)