Znaleźli dom
Z pomocy terapeutów korzysta tutaj trzynaście osób. Ich życiowe drogi były różne, dlatego też jest to społeczność wyjątkowa. Niektórzy z nich przez wiele lat błąkali się bezsensownie po ulicach i zakamarkach miast. Nie znali podstawowych zasad
współdziałania z innymi, często brudni, zaniedbani i zatraceni we własnym świecie tracili kontakt z otaczającą ich rzeczywistością. To właśnie dla nich powstał Ośrodek, który mieści się w budynku Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie i jest jednostką wsparcia dla osób z zaburzeniami psychicznymi nie wymagającymi całodobowej opieki. Podstawowym jego zadaniem jest przygotowanie podopiecznych do samodzielnego funkcjonowania w społeczeństwie. Schemat zajęć jest dostosowany do ich indywidualnych potrzeb i możliwości psychofizycznych. Pracownicy prowadzą tutaj ponad dwadzieścia różnych form treningów. Tak na przykład na zajęciach z psychorysunku, po efektach pracy swoich podopiecznych, są w stanie zdiagnozować stan każdej z osób oraz wcześniej zareagować na ewentualny nawrót choroby. Pomocna jest również muzykoterapia i relaksacja. Uczestnicy tych zajęć dzielą się swoimi przeżyciami wewnętrznymi, przenoszą się w świat wyobraźni, który później opisują wydobywając w ten sposób informacje na temat samego siebie. Ergoterapia natomiast to zajęcia związane z wykonywaniem codziennych prac gospodarczych. Podopieczni Ośrodka malują więc ławki, utrzymują czystość w budynku, a także wykonują szereg prac w ogrodzie. Ponadto biorą udział w treningu budżetowym, który pomaga im w racjonalnym gospodarowaniu pieniędzmi, kulinarnym, a także menedżerskim. W tym przypadku uczą się podstawowych zasad rozmowy z pracodawcą, pisania dokumentów niezbędnych do zatrudnienia, a nawet posługiwania się telefonem czy komputerem. Oczywiście nikt tutaj nie ogranicza się do programów terapeutycznych i zajęć ściśle określonych planem. W Ośrodku hucznie świętuje się urodziny czy inne ważne wydarzenia w życiu każdej z osób. Jest to wówczas wielkie święto. Ponadto prowadzone są zajęcia poza ośrodkiem, aby ludzie chorzy zdobywali coraz to nowe doświadczenia. Na codziennej gimnastyce wykonują również szereg ćwiczeń sportowych, a obecnie przygotowują się do Ogólnopolskiej Olimpiady Osób Niepełnosprawnych, która odbędzie się we wrześniu w Cieszynie. Raz w tygodniu miejsce to odwiedza lekarz psychiatra niezbędny w działalności Ośrodka. Natomiast w każdy ostatni piątek miesiąca, w ramach spotkania „Sami swoi”, przy wspólnym stole gromadzą się terapeuci oraz podopieczni wraz z bliskim, którzy również stykają się z ich dolegliwościami. Tak więc krąg osób działających na rzecz ludzi chorych jest szerszy, co z pewnością służy wyprowadzeniu ich z szeroko pojętych kłopotów.
Jadwiga, jedna z pierwszych klientek Ośrodka
„Od czasu, kiedy zaczęłam tutaj przychodzić czuję się znacznie lepiej. Jestem weselsza, a co najważniejsze nie siedzę bezczynnie w domu. Mam grono przyjaciół, którzy nawzajem sobie pomagają. W Ośrodku jest jak na studiach, mamy wykłady a także szereg zajęć praktycznych”.
Renata Herlik, kierownik
„Każdego dnia zajęcia mają innych charakter. Uzależnione są od potrzeb naszych podopiecznych. Musimy być na to bardzo wyczuleni, ponieważ to co robimy musi im służyć. To jest czasami trudne, a my ciągle się uczymy. Staramy się zrównoważyć naszą opiekę nad wymaganiami, które im stawiamy. Nasz Ośrodek może pomieścić 20 osób, więc jesteśmy w stanie przyjąć jeszcze siedem. Każdy kto boryka się z zaburzeniami psychicznymi może się do nas zgłosić pod numer 4560516. Wówczas pomożemy w załatwieniu wszelkich formalności, aby osoba taka mogła uczestniczyć w zajęciach”.
Agata Grzesiek, pracownik socjalny
„Dokumenty dotyczące każdej z osób gromadzi Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, który przekazuje je do Powiatowego Centrum Pomocy Rodzi-nie. Tutaj w uzgodnieniu z lekarzem psychiatrą zapada konkretna decyzja o przyjęciu, bądź nie, poszczególnej osoby. Ośrodek jest jednostką o zasię-gu powiatowym, jednak w uzasadnio-nych przypadkach, może być do nas przyjęta osoba spoza powiatu. Każdy uczestnik może tutaj przebywać do 6 miesięcy. W tym przypadku również przewidujemy wyjątki. Pobyt może być przedłużony po konsultacji z lekarzem psychiatrą i psychologiem. Odpłatność za pobyt uzależniona jest od dochodu każdej z osób. Jeżeli nie przekracza on 461 zł na osobę miesięcznie, nie pobieramy żadnych opłat. W innych przypadkach średni koszt pobytu, bez wyżywienia, wynosi 20 zł”.
Katarzyna Adamczyk, psycholog
„Głównym problemem było zmotywowanie tych ludzi
do pracy oraz przekonanie ich
do zaakceptowania swojej choroby. Najczęściej jest to schizofrenia
i głęboka depresja. Sytuacje były różne. Trafiają do nas ludzie
zagubieni, którzy wymagają opieki i leczenia. W takich przypadkach
praca wymaga wiele cierpliwości.
To tak jakbyśmy dziecko uczyli chodzić. Wszystko trzeba robić
od podstaw. Należy przekonać
tych ludzi, że trzeba dbać o swój wygląd oraz higienę osobistą.
Uczymy ich również sprzątania, a nawet zachowania się przy
stole. Udało się nam stworzyć
zespół, który współpracując
ze sobą jest w stanie im pomóc,
czego dowody są już widoczne”.
Lucyna Hanc, terapeuta
„Początki były trudne. Przychodzili do nas ludzie z różnymi zaburzeniami. Dlatego też bardzo cieszy nas ich powrót do środowiska. Mimo tego, że Ośrodek jest czynny od dziewiątej, to niektóre osoby są tutaj wcześniej. Potem wspólnie przygotowujemy śniadanie, a zaraz po nim omawiamy plan zajęć. Każdy z uczestników dzieli się z nami przeżyciami dnia poprzedniego. Kolejnym punktem jest gimnastyka, a zaraz po niej rozpoczynamy zajęcia. Razem także spożywamy obiad. Dwa razy w tygodniu, w ramach treningu kulinarnego, przygotowujemy go sami, natomiast w pozostałe dni posiłek wykupujemy. Zajęcia popołudniowe mają już charakter swobodny,
nie obciążający psychiki podopiecznych”.
(raj)