Policja na medal?
Na ostatniej sesji Rady Miasta, która odbyła się 7 czerwca, Komendant Komisariatu w Rydułtowach, nadkomisarz Edward Mazur przedstawił efekty działań policji w mieście w czasie pięciu miesięcy tego roku. Ogółem stwierdzono 257 przes-tępstw, w zeszłym roku w okresie analogicznym było ich 308. Największy spadek odnotowano w kategorii kradzieże z włamaniem, do maja zanotowano 62 takie przestępstwa, rok wcześniej było ich aż 101. Po raz pierwszy, od czasu powstania Komisariatu w Rydułtowach, zanotowano spadek przestępczości i wzrost wykrywalności, która w tym roku wynosi 63%, a w 2001 wynosiła 57,7%. Dostaliśmy duże wsparcie finansowe od Urzędu Miasta na utrzymanie komisariatu, remont budynku, UM pokrył także 50% kosztów zakupu nowego samochodu. Współpraca z Radą Miasta i z Zarządem układa nam się bardzo dobrze - mówi nadkomisarz E. Mazur.
Komisarz Bogdan Polak, który jest specjalistą do spraw nieletnich, przedstawił problem przestępczości w tym środowisku. Za nieletnie uważane są osoby w wieku od 13 - 17 lat. Statystyka ostatnich czterech miesięcy pokazuje, że policja ujawnia więcej czynów karalnych, a mniej sprawców. Około 30% nieletnich, notowanych przez policję, ponownie popełnia jakieś przestępstwo.
Swoje sprawozdanie przedstawił także komisarz Marek Maroszczyk z Sekcji Ruchu Drogowego KPP Wodzisław. Za najbardziej niebezpieczną ulicę w całym powiecie uznano ul. Raciborską. Kierowcy rozwijają tam bardzo dużą prędkość, co jest przyczyną wielu wypadków i kolizji. W opinii policjantów ograniczenie prędkości na głównych szlakach komunikacyjnych nie jest rozwiązaniem problemu, bo wtedy powstaną tam korki. Swoje spostrzeżenia na temat niebezpieczeństwa na drogach wyrazili także radni, którzy zwrócili uwagę na źle oświetloną wysepkę na ul. Bema, wielu kierowców, szczególnie podczas jazdy nocnej, nie dostrzega wysepki i wjeżdża na nią. Zmorą policjantów są pijani kierowcy, w pierwszym kwartale zanotowano 10 nietrzeźwych za kierownicą pojazdów na terenie Rydułtów, jest to największa liczba pijanych w porównaniu z innymi gminami powiatu.
Stróżami porządku są także pracownicy Straży Miejskiej. W ich ocenie najczęstszym przewinieniem kierowców jest nieprzestrzeganie znaków drogowych. Prawdziwym dramatem w mieście są także dzikie wysypiska śmieci oraz bezdomne psy.
Największym problemem zarówno dla policji, jak i dla straży miejskiej jest brak funduszy. Policja powinna szukać pieniędzy w swoim resorcie - powiedział zastępca burmistrza, Henryk Niesporek. Ludzie zapomnieli w Rydułtowach, jak wygląda umundurowany policjant. Jeżeli nie ma pieniędzy na paliwo, to można wyjść na miasto na piechotę.
(B.P.)