Kolejne odkrycia
Nie możemy dokładnie ustalić, kiedy mieszkańcy Wodzisławia uregulowali potok poprzez wybudowanie kanału. Na pewno pojawił się on tam wcześniej od budynku, o czym świadczy położenie jego ścian - twierdzi Sławomir Kulpa z wodzisławskiego muzeum. Póki co, nie wiadomo dokładnie kiedy budowlę postawiono, ponieważ jej zarys nie jest widoczny na żadnych dostępnych mapach. Nie ma go na mapie z 1909 r., a także na zdjęciu Placu św. Krzyża z 1930 r. Należy jednak spokojnie poczekać na zakończenie prac budowlanych i odpowiednie badania. Wtedy być może będzie wszystko jasne - mówi Jan Magiera, uczestniczący w pracach archeologicznych. Na miejscu znaleziono również ponad dwa tysiące fragmentów ceramiki, której elementy mogą pochodzić nawet z XIV wieku, butelki szklane, należące niegdyś do jednego z aptekarzy oraz Josefa Merkwy, który prawdopodobnie był w tamtym czasie właścicielem wytwórni napojów. Ponadto spod ziemi wydobyto podkowy, kafle ceramiczne oraz fragment dziecięcego buta skórzanego. Obecne znaleziska to jedynie część śladów, określających historyczne położenia centrum miasta. Wcześniej, podczas prac budowlanych, natrafiono na fragment kościoła św. Krzyża, a także drogi przebiegającej wzdłuż ul. Ks. Konstancji. Ponadto podczas budowy nowej muszli koncertowej w wodzisławskim parku odkryto fragmenty budynków zaplecza przylegającego niegdyś do siedemnastowiecznego zamku. Po zakończeniu prac budowlanych sporządzimy odpowiednią dokumentację i na tej podstawie postaramy się odtworzyć zarys tego miejsca sprzed lat - podkreśla S. Kulpa. Już wiadomo, że ul. Bogumińska powstała dopiero po wybudowaniu szkoły (dzisiejszy Sanepid) oraz więzienia i sądu (obecnie Urząd Miasta). Natomiast pierwotna droga przebiegała w kierunku ul. Powstańców przez teren, na którym stoi dzisiaj budynek pogotowia.
Rafał Jabłoński