Rekiny znów atakują
Przed meczem w Rawiczu w obozie rybnickim panowała nerwowa atmosfera. Konrad Ryszka na odprawie sędziowskiej nie został dopuszczony do zawodów, ponieważ nie posiadał wpisu aktualnych badań lekarskich. Rybnicki zespół zmuszony był przystąpić do spotkania w sześcioosobowym składzie.
„Nerwówka” udzieliła się również zawodnikom, bo już w biegu otwarcia na pierwszym wirażu doszło do kolizji pomiędzy A.Pawliczkiem i P. Dymem. Przy wejściu w wiraż szczepili się motocyklami i upadli na tor. Rybniczanin został wykluczony z powtórki. Do końca zawodów nie mógł się należycie skoncentrować, czując się pokrzywdzonym przez arbitra zawodów (zdarzenie miało miejsce na pierwszym wirażu i należało powtórzyć go w pełnym składzie). Widocznie pan Ryszard Bryła z Zielonej Góry (!) miał słabszy dzień. Drugi raz nie popisał się w ósmym biegu, kiedy to wykluczył Petera Karlssona za zbyt ostrą jazdę.
Od początku skoncentrowani rybniczanie punktowali bardzo dobrze i osiągnęli aż dziesięciopunktową przewagę (10:20). Dopiero w szóstym wyścigu gospodarze wygrali pierwszy bieg zespołowo (4:2) i od tego momentu systematycznie odrabiali straty, by zniwelować niekorzystną dla siebie różnicę punktową po jedenastu biegach do 31:35.
Na szczęście rybnicki zespół tego dnia miał w swoich szeregach bardzo dobrze dysponowanych M. Węgrzyka i M. Karlssona. To właśnie oni w ostatnim biegu z serii zasadniczej „ograli” podwójnie P. Dyma i P. Świderskiego, wyprowadzając RKM na bezpieczną przewagę 32:40.
Pierwszy wyścig nominowany wygrali gospodarze 4:2, w drugim zanotowano remis 3:3, a ostatni to powtórka jazdy pary M. Karlsson-M. Węgrzyk - zwycięstwo biegowe 1:5 dało końcowy wynik 50:40 dla „Rekinów”.
Oprócz wspomnianych M. Karlssona i M. Węgrzyka (pierwszy komplet punktowy w tym sezonie), świetną partię rozegrał Łukasz Romanek. Zdobył trzynaście punktów. Bardzo dobrze czuł się na trudnym technicznie rawickim torze, a jego współpraca z Peterem Karlssonem była godna kamery filmowej.
KOLEJARZ - RKM 40:50
KOLEJARZ: P. Dym-9 (w sześciu startach), R. Mikołajczak-5, A. Skórnicki-12 (w sześciu startach), R. Pedersen-3, A. Zieja-7, M. Nowaczyk-ns, P. Świderski-4.
RKM: A. Pawliczek-1 (w, 1, 0, 0, w) M. Węgrzyk-15 (3, 3, 3, 3, 3), P. Karlsson-10 (2, 3, w, 2, 3), K. Ryszka-ns, M. Karlsson-11 (3, 2, 2, 2, 2), Ł. Szmid-0, Ł. Romanek-13 (3, 2, 3, 3, 2).
PRZEBIEG MECZU: 3:3, 1:5, 3:3, 2:4, 1:5, 4:2, 3:3, 3:3, 4:2, 3:3, 4:2, 1:5, 4:2, 3:3, 1:5.
NCD uzyskał w V wyścigu Peter Karlsson- 63,86 s.
Po zwycięstwie w Rawiczu wydawało się, że rewanż będzie zwykłą formalnością. Trener Grabowski zrezygnował z usług braci Karlssonów, a do składu wstawił Chromika i Szombierskiego. Jak się później okazało, nie była to trafna decyzja. RKM w krajowym składzie męczył się aż do ostatniego wyścigu.
Wszystko rozstrzygnęło się dopiero w biegach nominowanych. Przed nimi „Rekiny” prowadziły zaledwie jednym punktem (36:35).
Trzynasty wyścig para Szombierski-Szmid wygrała podwójnie, natomiast w czternastym górą byli goście 4:2. A więc o wszystkim miał zadecydować ostatni bieg. Przed maszyną startową stanęli: M. Węgrzyk i Ł. Romanek oraz A. Zieja z A. Skórnickim. Spod taśmy najlepiej wystartował M. Węgrzyk i niezagrożony mknął do mety. Cały czas zwycięstwo meczowe leżało w jego rękach, ponieważ Ł. Romanek zajmował czwartą pozycję. Wystarczył defekt motocykla lub upadek kapitana rybniczan, by Kolejarz do domu wracał z tarczą. Na szczęście nic takiego się nie wydarzyło i RKM odniósł skromne zwycięstwo 46:43.
Po opadach deszczu tor był dziurawy i do takich warunków lepiej dopasowali się zawodnicy Kolejarza. Wszystko skończyło się dobrze i z tego należy się cieszyć - powiedział na konferencji prasowej M. Węgrzyk.
Z kolei trener Jan Grabowski stwierdził - dałem szansę pokazania się zawodnikom, którzy mało w tym sezonie startowali w lidze. Dużo nie brakowało a byłaby tragedia. Zmartwiła mnie postawa Ł. Szmida i A. Pawliczka. Pewne jest, że w następnych meczach będę musiał korzystać z usług braci Karlssonów.
RKM - KOLEJARZ 46:43
RKM: M. Węgrzyk-13 (3, 3, 2, 2, 3), Ł. Szmid-2 (0, -0, -, 2), Ł. Romanek-12 (3, 3, 3, 3, 0), A. Pawliczek-5 (1, 1, 1, 0, 2), R. Chromik-6 (3, 2, w, 1, 0), R. Szombierski-6 (0, 1, 2, 0, 3), K. Ryszka-2 (2, u).
KOLEJARZ: A. Skórnicki-12 (w sześciu startach), R. Mikołajczak-3, A. Zieja-10 (w sześciu startach), T. Kruk-0, P. Dym-12 (w sześciu startach), P. Świderski-6, M. Nowaczyk-0.
PRZEBIEG MECZU: 3:3, 4:2, 3:3, 4:2, 3:3, 5:1, 2:3, 2:4, 4:2, 1:5, 3:3, 2:4, 5:1, 2:4, 3:3.
NCD uzyskał w VIII wyścigu Andrzej Zieja - 64,8 s.
TABELA I LIGI
1. ZKŻ Zielona Góra 7 14 152
2. RKM Rybnik 8 14 119
3. Puls Start Gniezno 8 12 98
4. Jasol Rzeszów 8 6 -41
5. TŻ Opole 7 5 -36
6. Kolejarz Rawicz 8 4 -13
7. Unia Tarnów 7 3 -99
8. GKM Grudziądz 7 2 -180
Już 30 maja na Stadionie Miejskim przy ul. Gliwickiej kolejny mecz rundy rewanżowej. Do Rybnika zawita tarnowska Unia. Początek meczu wyznaczono na godz.17.30. Później w rozgrywkach nastąpi przerwa do 23 czerwca. Tego dnia rybnicki czeka bardzo ciężki mecz w Gnieźnie. Tydzień później w Rybniku mecz z ZKŻ Zielona Góra. Prawdopodobnie po tych spotkaniach będzie wiadomo w jakich nastrojach drużyna trenera Jana Grabowskiego przystąpi do fazy play off, decydującej o awansie do ekstraligi.
MIKAEL KARLSSON
PO RAZ PIERWSZY...
...w swojej karierze zwyciężył w Memoriale red. Jana Ciszewskiego. Sukces ozdobił nowym rekordem toru - 63,85 s. Na torze pojawił się sześciokrotnie. Pięć razy linię mety mijał jako pierwszy, przegrał tylko w jednym przypadku z L. Adamsem.
W Memoriale uczestniczyło kilku zawodników tegorocznego cyklu Grand Prix o indywidualne mistrzostwo Świata. Z tej grupy jedynie Krzysztof Cegielski poważnie potraktował turniej i jako jedyny nawiązał walkę z koalicją zawodników Rybnickiego Klubu Motorowego.
Kompletnie nie liczył się ubiegłoroczny triumfator Memoriału Tomasz Gollob. Od niepamiętnych czasów nie wygrał wyścigu w zawodach.
Honoru zawodników zagranicznych próbował ratować Australijczyk - Leigh Adams, ale i jemu nie udało się awansować do wyścigu finałowego.
W finale wystąpili według kolejności na mecie: M. Karlsson, M. Węgrzyk, K. Cegielski i Ł. Romanek.
Honorowy patronat nad Memoriałem sprawuje Redakcja Sportowa Polskiego Radia Katowice S.A. Z jej inicjatywy ustanowiony został Medal im. Jana Ciszewskiego. Wręczany jest on ludziom zasłużonym w sposób szczególny dla rozwoju sportu żużlowego w Polsce. W tym roku medale otrzymali dwaj niegdyś znakomici żużlowcy: Andrzej Tkocz i Zenon Plech.
XIX Memoriał red. Jana Ciszewskiego:
1. M. Karlsson (Szwecja)-23, 2. M. Węgrzyk-20, 3. K. Cegielski-18, 4. Ł. Romanek-11, 5. R. Dobrucki-10, 6. L. Adams (Australia)-10, 7. R. Chromik-9, 8. H. Barger (Dania)-7, 9. Ł. Szmid-7, 10. T. Gollob-7, 11. K. Kasprzak-6, 12. A. Huszcza-5, 13. R. Kurmański-4, 14. R. Szombierski-4, 15. S. Danno (Szwecja)-3, 16. G. Walasek-1, 17. B. Hansen (Norwegia)-0.
(kan)
Relacje i wyjazd do Rawicza sponsorowane przez firmę