O chłopach zapomnieli
Kobiety działające w Klubie „Nowsi" postanowiły kiedyś zorganizować „Dzień Chłopa", by móc się odwdzięczyć za przyjęcie, które panowie przygotowali im 8 marca, i tak święto to na stałe weszło do ich kalendarza. Co roku starają się one czymś zaskoczyć swych mężczyzn, wielu atrakcji nie zabrakło także na tegorocznej imprezie, która odbyła się 20 kwietnia w budynku Ochotniczej Straży Pożarnej w Radoszowach. Gościem honorowym był Grzegorz Stasiak, którego większość zna jako instruktora z programu o nauce jazdy jednego z programów telewizyjnych. W słuchawce usłyszałem anielski głos, nie mogłem więc odmówić przyjazdu na tę imprezę, poza tym, ja kobietom w ogóle nie potrafię odmawiać - odpowiedział gość honorowy. To jemu w udziale przypadło rozpoczęcie zabawy. Najpierw ustalił sposób porozumiewania się. Czy jo moga do was godać po śląsku? Ja? To dziękuja wszyskim hanysom, no bo gorole ni mają oczywiście nic do godki - żartował G. Stasiak. Bardzo miłym akcentem były muzyczne występy zespołu regionalnego „Pszowiki", który prezentując popularne przyśpiewki zachęcił wszystkich do wspólnego śpiewania. Już po raz drugi, na tego typu imprezie, pojawił się „Króliczek Playboya", czyli pani w kusym fartuszku, ogonkiem i uszkami króliczka, która podawała do stołu. Trzeba tutaj podkreślić, że niespodzianek kulinarnych nie zabrakło, a najważniejszą była uroczysta kolacja.
Beata Palpuchowska