Gorąco na sesji
Jedyną wątpliwość dotyczącą przetargu budziły miejsca postojowe w pasach drogowych. Skoro prawnik nie opracował jednoznacznej opinii, doszliśmy do wniosku, że przetarg powinniśmy odwołać - wyjaśnia Wacław Mandrysz, wiceprezydent Wodzisławia. Z tą argumentacją nie zgadza się radny, Janusz Wyleżych. Ciągłe niejasności wprowadzają sporo zamieszania i ludzie zainteresowani nabyciem praw do użytkowania parkingów są traktowani nieuczciwie. Może należy przekazać parkingi Służbom Komunalnym Miasta i sprawa będzie załatwiona - powiedział J. Wyleżych. Chodzi w tym przypadku o dwóch mężczyzn, którzy uważają, że na pismo z 14 stycznia skierowane do przewodniczącego Rady Miejskiej nie uzyskali odpowiedzi w terminie obowiązującym miejskich urzędników. Wystosowali więc w tej sprawie skargę, która oprócz pierwszego z zarzutów dotyczyła naruszenia ustawy o ochronie danych osobowych. Ich zdaniem pismo odczytane zostało w klubie MKS Odra z podaniem nazwisk autorów. Z tego też powodu składam skargę na działalność dyrekcji Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Wodzisławiu. Coraz częściej zastanawiam się, czy klub MKS Odra działa przy mieście, czy miasto przy klubie? - twierdzi J. Wyleżych. Radny zastanawia się również, jak doszło do tego, że Zarząd Miasta, decyzję o odwołaniu przetargu podjął 24 kwietnia, a informacja ta już 20 kwietnia znana była w klubie MKS Odra. Jaki będzie finał całej sprawy, na razie nie wiadomo. Komisja Rewizyjna będzie miała z pewnością sporo pracy, bowiem wyżej wspomniani uczestnicy przetargu, w przekonaniu, że są traktowani nieuczciwie, skierowali kolejną skargę, która dotyczy czynności przetargowych prowadzonych przez Urząd Miejski w Wodzisławiu Śl., tym razem do Urzędu Wojewódzkiego.
(raj)