Kasa prawdę powie?
Biorąc towar ze sklepowej pułki przekonany byłem, że zapłacę za niego 39, 95 zł, jednak po podejściu do kasy okazało się, że jest on o 16 zł droższy. Zażądałem więc sprzedania mi go za cenę, która znajduje się na opakowaniu, bowiem poczułem się wprowadzony w błąd. Do swoich racji nie udało mi się przekonać zarówno ekspedientki sklepu jak i jego kierownika, więc z towaru zrezygnowałem - relacjonuje czytelnik. Tymczasem paragraf 11 Rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie szczegółowych warunków zawierania i wykonywania umów sprzedaży rzeczy ruchomych z udziałem konsumentów, wyraźnie stwierdza, że „Sprzedaż towaru nie może następować po cenie wyższej od uwidocznionej na towarze". Dlatego też pracownicy sklepu, o którym mowa powinni sprzedać go po cenie, która na nim widniała. Nie mogą również odmówić sprzedaży przedmiotu skoro jest on wystawiony na półce. Wyraźnie mówi o tym kolejny, 11 paragraf tego dokumentu. „Sprzedawca bowiem, nie może odmówić wydania konsumentowi oferowanego do sprzedaży towaru po złożeniu przez konsumenta oświadczenia o przyjęciu oferty, chyba, że klient żąda wydzielenia z niego określonej porcji", co w tym przypadku nie miało miejsca. Co do obowiązków pracowników sklepu nie ma również wątpliwości Kazimiera Lalik, Rzecznik Praw Konsumenta. Jej zdaniem towar powinien być w tym przypadku sprzedany po cenie niższej, bowiem właśnie taka widniała na opakowaniu, a uniemożliwienie jego nabycia na tych warunkach jest niezgodne z prawem. W tej sytuacji klient może zwrócić się z zawiadomieniem do Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Inspekcji Handlowej w Katowicach, który sprawę zbada i wobec właściciela sklepu zastosuje odpowiednie sankcje. Do obowiązujących przepisów nie chciał się dostosować kierownik sklepu. To była pomyłka, bowiem dzień wcześniej skończyła się promocja i spośród 20 znajdujących się na półce opakowań tylko na jednym widniała niższa cena. Nie mogłem sprzedać towaru taniej, bowiem nasz sklep jest częścią dużej sieci handlowej, a dowolność w tym względzie jest niemożliwa. Owszem, popełniliśmy błąd, dlatego też wystosowałem już do swoich pracowników pismo, które zakłada, że za wszelkie niedopatrzenia, związane z umieszczaniem cen na towarach odpowiadają sprzedawcy. Jeśli sytuacja ta powtórzy się ponownie, towar zostanie sprzedany po cenie niższej, widniejącej na opakowaniu - zapewnia kierownik sklepu. Z pewnością nie jest to przypadek odosobniony i podobnych zdarzeń jest znacznie więcej. Sytuacja ta zapewne uczy nie tylko sprzedawców i właścicieli sklepów, ale jest również sygnałem dla klientów, którzy w podobnych sprawach mogą mieć pewność, że prawo stoi po ich stronie.
(raj)